Wiadomości

Starcie Jagiellonii Białystok z Pogonią Szczecin, które było określane hitem 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, zakończyło się remisem. Wynik mógł być inny, gdyż w ostatnich sekundach spotkania piłkę meczową miał na nodze Dominik Marczuk, ale młodzieżowiec Dumy Podlasia w wybornej sytuacji niestety przestrzelił.

Jagiellonia Białystok nie wystąpi w finale Fortuna Pucharu Polski. Żółto-Czerwoni przegrali bowiem po dogrywce z Pogonią 1:2 i to Portowcy powalczą z Wisłą Kraków o trofeum. Po porażce w ekipie Dumy Podlasia nie brakuje rozczarowania, ale jest też wiara, że ten sezon wciąż może przynieść spełnienie marzeń.

Rozpędzona Jagiellonia w końcu została zatrzymana. Sposób na Dumę Podlasia znalazła Pogoń, która wygrała w Szczecinie 2:1. Zdaniem trenera Żółto-Czerwonych sobotnia (28.10) porażka niczego nie zmienia i białostoczanie nadal są w gazie.

Jagiellonia nie zagrała w sobotę (11.02) dobrego spotkania, a mimo to 3 punkty zostały w Białymstoku. Żółto-Czerwoni byli w 20. kolejce PKO Ekstraklasy bardzo skuteczni, a do tego wykazali się ogromną determinacją.

Jagiellonia zagrała w Szczecinie dobrze, ale przez 90 minut biła głową w mur, który ostatecznie nie runął. Pogoń nie dała sobie strzelić gola, za to raz pokonała Zlatana Alomerovicia i to Portowcy zgarnęli cenne 3 punkty.