Wiadomości

Unibep SA 1 lipca tego roku nabył 100% udziałów białostockiej spółki Budrex-Kobi – specjalistycznej firmy inżynierskiej zajmującej się budową mostów, przepustów i urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Przed Sądem Okręgowym w Białymstoku zakończył się proces księgowych. Kobiety miały wyprowadzić z jednej z siemiatyckich firm ponad 800 tys. zł.

Nowa siedziba, zakup maszyn, więcej miejsc pracy, kolejne inwestycje – takie plany na 2015 rok ma spółka Promotech KM.

Spółka Bianor rozwija się w dynamicznym tempie. Dwa lata temu przeniosła się do białostockiej podstrefy Specjalnej Strefy Ekonomicznej i już rozbudowuje swój zakład.

Podpisano akt notarialny w sprawie przekształcenia Wojewódzkiego Ośrodka Sportu i Rekreacji "Szelment" w jednoosobową spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością Województwa Podlaskiego pod firmą: WOSiR Szelment.

Przed białostockim sądem rejonowym trwa proces byłego prezesa nieistniejącej już spółki PMB. Adam Bogusław L. miał działać na szkodę firmy i fałszować dokumenty.

Przed białostockim sądem rejonowym rozpoczął się proces byłego prezesa nieistniejącej już spółki PMB. Adam Bogusław L. miał działać na szkodę firmy i fałszować dokumenty.

Białostocka publiczność pierwszy spektakl w Teatrze Węgierki obejrzała jeszcze przed wojną, 27 grudnia 1938 roku w sali widowiskowej wystawiono wtedy komedię Stefana Kiedrzyńskiego Cydzik i spółka.

Klub radnych PiS chce nadzwyczajnej sesji sejmiku województwa. Ma ona dotyczyć sytuacji w podlaskich PKS-ach.

Weszła w życie nowa uchwała dotycząca opłat za odbiór odpadów od mieszkańców Białegostoku. Od marca zapłacimy około 20-25% mniej niż do tej pory.

Od marca w Białymstoku będą obowiązywać niższe opłaty za odbiór odpadów. Niestety z tego powodu każdy mieszkaniec ponownie będzie musiał złożyć deklarację.

Krajowa Izba Odwoławcza w Warszawie oddaliła w całości odwołania firmy Astwa dotyczące przetargu na odbiór odpadów w Białymstoku.

Do ogłoszonego przetargu na odbiór odpadów komunalnych z nieruchomości na terenie Białegostoku firma Astwa złożyła odwołanie. Ma zastrzeżenia co do specyfikacji istotnych warunków zamówienia.

Ogłoszono przetarg na odbiór odpadów od mieszkańców i firm z Białegostoku. Choć nowe umowy mają obowiązywać dopiero w lipcu, miasto chce zabezpieczyć się, przed ewentualnymi konsekwencjami przedłużającej się procedury przetargowej.

Jeszcze w grudniu na terenie Białegostoku zostanie ustawionych pół tysiąca "gniazd". To punkty, do których będzie można przynosić wysegregowane surowce, m.in. plastik i papier.

Po dwóch nieudanych przetargach, w końcu rozstrzygnięto postępowanie o udzielenie zamówienia na utworzenie i obsługę punktów selektywnej zbiórki odpadów. Do tzw. gniazd będziemy mogli przynosić m.in. plastik i papier.

Kapituła Złotej Odznaki Krajowej Izby Gospodarki Odpadami przyznała białostockiej spółce Lech Złotą Odznakę KIGO.

Kolejny przetarg na odbiór posegregowanych odpadów został unieważniony. Białostoczanie, którzy chcą segregować wszystkie odpady - nie tylko obowiązkowe szkło - nadal nie będą mieli gdzie ich zostawić.

Na firmy odbierające odpady w sektorach I-III (konsorcjum Czyścioch - MPK) oraz V i VI (Astwa) nałożono już łącznie 13 kar.

Zalegające śmieci i brak pojemników. Po pięciu dniach miasto zareagowało - w piątek (5.07) późnym popołudniem zerwało umowę na odbiór odpadów od mieszkańców Białegostoku z firmą Czyścioch. Jej miejsce w IV sektorze zajmie MPO.

Będą kary dla firm odbierających od 1 lipca odpady od mieszkańców Białegostoku. To deklaracja magistratu po setkach zgłoszeń od białostoczan, którzy narzekają na zbyt rzadkie opróżnianie kontenerów, bądź brak koszy na śmieci.

Przed białostockim sądem okręgowym proces małżeństwa oskarżonego o oszustwo wielu przedsiębiorstw i spółek.

Podpisano drugą i ostatnią umowę z firmą, którą będzie odbierać odpady od białostoczan. Spółka Lech zapewnia, że po 1 lipca śmieci na pewno nie będą zalegać pod naszymi domami.

Spółka Stadion Miejski wyemituje obligacje opiewające na 118 mln zł. By je wykupić, miasto będzie musiało wydać 57 mln zł na odsetki. Wszystko po to, by pokryć koszt budowy stadionu przy ul. Słonecznej.

Spółka "Lech" chce, by firmy odbierające odpady komunalne na terenie Białegostoku jednostronnie wypowiadały umowy mieszkańcom.