Wiadomości

Impreza Disco pod gwiazdami, która miała stać się promocją województwa podlaskiego zaczyna przeradzać się w jego antypromocję. A na pewno antypromocję sposobu, w jaki bawią się lokalni VIP-owie. Coraz głośniej mówi się też o ogromnym koszcie wydarzenia.

Maryla Rodowicz, Doda, grupa Boys czy Danzel wystąpią podczas festiwalu Disco pod Gwiazdami. Tegoroczna edycja imprezy odbędzie się w Białymstoku.

Doda, Feel, Maryla Rodowicz, CC Catch, Arash czy Danzel - to tylko część gwiazd, które wystąpią podczas festiwalu muzyki tanecznej Disco pod Gwiazdami, który odbędzie się w najbliższy weekend w Białymstoku.

Do Białegostoku po długiej przerwie powraca kultowy festiwal muzyki Disco pod Gwiazdami. Zagra Doda, Viki Gabor, Daria Marx, Mezo & Liber, Velvet, a także wiele innych. Impreza odbędzie się już w ten weekend.

Doda w "tęczowej" pelerynie, przeboje muzyki tanecznej oraz dobra zabawa. Tak można podsumować pierwszy dzień festiwalu Disco pod Gwiazdami. Na imprezę ściągnęły prawdziwe tłumy.

Za koncert Disco pod Gwiazdami marszałek województwa zapłacił około miliona zł. Prezydent Białegostoku na główną imprezę z okazji Dni Miasta wydał jedną trzecią tej sumy, ale zgromadził na niej dużo mniejszą publikę. Chwiali się za to, że podczas jego wydarzenia nikogo nie pobito.

Powróciło Disco pod Gwiazdami nazywane największą plenerową dyskoteką w Polsce. Liczne grupy białostoczan zebrały się, aby wspólnie cieszyć się muzyką rozrywkową pod gołym niebem. Wydarzenie transmitowane było w Telewizji Polsat.

Rekordową publiczność zgromadził festiwal Disco pod Gwiazdami. Na terenie Politechniki Białostockiej zjawiło się ponad 30 tys. osób każdego dnia, a przed telewizorami zasiadło ponad 3 miliony widzów.