Wiadomości

Miało odbyć się kilkadziesiąt zgromadzeń, jednak przeważająca część została odwołana. Śledzimy na bieżąco sytuację w Białymstoku.

Można się było spodziewać, że Marsz Równości nie przejdzie spokojnie przez Białystok, ale to, co się działo na ulicach w sobotę, przeszło wszelkie oczekiwania.

W sobotę (9.10) ulicami miasta przeszedł II Marsz Równości. Frekwencja była dwa razy większa niż w 2019 r. Ponadto w porównaniu do marszu sprzed dwóch lat, było znacznie mniej kontrmanifestantów.

Jeden mężczyzna podejrzewany jest o pobicie, zaś pozostała trójka o blokowanie przejścia uczestnikom Marszu Równości. Jeśli ktoś posiada jakiekolwiek informacje na ich temat, powinien zgłosić się na policję. Zapewniona jest pełna anonimowość.

Zakończyły się już zgromadzenia w Białymstoku, w tym Marsz Równości. Przyszedł więc czas na podsumowanie policyjne.

Tęczowy Białystok organizujący białostocki marsz równości a wraz z nim inicjatorzy 26 marszów w Polsce sprzeciwiają się "strefom wolnym od LGBT". W walentynki wystosowali apel w tej sprawie.

20 lipca, czyli w dniu Marszu Równości, w Białymstoku odbędzie się też Ogólnopolski Zjazd Kibiców, podczas którego panować ma nawet specjalny pakt o nieagresji między sobą.

20 lipca w Białymstoku odbędzie się pierwszy Białostocki Marsz Równości.

Do Marszu Równości w Białymstoku pozostało tylko kilka dni. Organizacja idzie zgodnie z planem, ale wokół wydarzenia szum nie maleje.

W sobotę (9.10) ulicami Białegostoku przejdzie Marsz Równości. Dzień później w mieście organizowanych jest wiele innych zgromadzeń. Utrudnień spodziewać mogą się zarówno kierowcy, jak i pasażerowie BKM.

Przedstawiciele Stowarzyszenia Tęczowy Białystok poinformowali o celach, regulaminie oraz miejscu rozpoczęcia II Marszu Równości w Białymstoku. Odbędzie się on już w najbliższą sobotę (9.10).

Młodzież Wszechpolska skomentowała zajścia w Białymstoku z ostatniej soboty.

Ponad 6 tys. podpisów zebrano już pod internetową petycją "Nie dla marszu środowisk LGBT+ w Białymstoku". To kolejny wyraz sprzeciwu w tej sprawie.

Nie żyje organizatorka wielu społecznych akcji w Białymstoku - Joanna Głuszek. Walczyła z nierównością, przemocą i dyskryminacją, pokonał ją nowotwór. Miała 32 lata.

W czwartek (18.11) tydzień po białostockim Marszu Niepodległości, radny Paweł Myszkowski złożył interpelację dotyczącą nierównego traktowania organizacji pozarządowych. Chodzi głównie o dostęp do urządzeń infrastruktury miejskiej.

Sąd Okręgowy w Białymstoku uchylił zakaz magistratu odnośnie przeprowadzenia "Marszu rodzin - marszu w obronie tradycyjnych wartości i rodziny", który pokrywa się terminem i częściowo też trasą z Marszem Równości.

Do Urzędu Miasta w Białymstoku wpłynęły zgłoszenia o 40 różnych zgromadzeniach... zaplanowanych na ten sam czas i miejsce co Marsz Równości.

Gdy wydawało się, że spór między prezydentem a marszałkiem o organizację Marszu Równości wygaśnie, kilkunastominutowa rozmowa sprawiła zaognienie konfliktu.

Tegoroczny marsz równości w Białymstoku przebiegł w spokojnej atmosferze. Według obliczeń policji, której funkcjonariusze szczelnie zabezpieczyli uczestników marszu, wzięło w nim udział ok. 700 osób.

Na stronie internetowej Urzędu Miejskiego w Białymstoku pojawiło się oświadczenie ws. przeprosin po wypowiedzi Tadeusza Truskolaskiego po lipcowym marszu równości. Sądownie domagał się tego radny PiS Henryk Dębowski.

Ulicami Białegostoku miał przejść Marsz rodzin, którego pomysłodawcą była jedna z organizacji pozarządowych. Tak się jednak nie stanie.

Już w październiku ulicami Białegostoku przejdzie II Marsz Równości. Prezydent Tadeusz Truskolaski nie chce objąć wydarzenia patronatem honorowym.

W Białymstoku po raz drugi zostanie zorganizowany Marsz Równości. Poprzednie wydarzenie odbiło się głośnym echem w całej Polsce, a nawet poza nią.

W wielu miastach Polski - również w Białymstoku, można natrafić na tęczowe billboardy z napisem "Homofobia zabija. Nie musisz nienawidzić". Kto stoi za tą kampanią? Co ma na celu?

Prezydent Truskolaski potępił zachowanie kontrmanifestantów podczas sobotniego Marszu Równości i zapowiedział złożenie do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa m.in. przez marszałka województwa Artura Kosickiego.