Wiadomości

5 tys. zł straciła 88-letnia mieszkanka Łomży, która uwierzyła mężczyźnie podającemu się przez telefon za jej wnuka przekazując mu swoje oszczędności. Oszusta szuka policja.

Telefonowali do starszych ludzi i podając się za członków ich najbliższej rodziny wyłudzali znaczne kwoty. W ręce policjantów z Białegostoku wpadło dwóch następnych podejrzanych o oszustwa metodą "na wnuczka". Zostali tymczasowo aresztowani.

Policjanci z Białegostoku ustalili sprawcę serii oszustw metodą „na wnuczka”. 18-letek został zatrzymany, usłyszał zarzuty i trafił do aresztu - powiadomiła Komenda Wojewódzka Policji.

Jest pomysł, by w Białymstoku przeprowadzić kampanię informacyjną dla seniorów. Właśnie dzięki niej starsze osoby mogłyby ustrzec się przed oszustami działającymi metodą "na wnuczka".

Oszuści na tak zwanego "wnuczka" nie dają za wygraną i modyfikują swoją metodę oszukiwania. W środę (12.11) próbowali wciągnąć w swoją grę jedną z mieszkanek Białegostoku.

Prokuratura Okręgowa w Białymstoku skierowała do Sądu Rejonowego w Pszczynie akt oskarżenia przeciwko 24 osobom biorącym udział w oszustwach popełnianych metodą „na wnuczka”. Przestępstwa były dokonywane zarówno w Białymstoku, na terenie województwa podlaskiego jak i w innych miejscowościach w Polsce.

Białostoccy policjanci zatrzymali kolejnych 4 mężczyzn podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, trudniącej się oszustwami metodą na tzw. wnuczka i policjanta. Pozbawili oni oszczędności przynajmniej 8 starszych mieszkańców Mazowsza i Podlasia.

Białostockim policjantom udało się zatrzymać kilka osób, które stosowały metodę "na wnuczka" i próbowały oszukiwać starszych ludzi.

Białostocka policja zatrzymała dwóch mężczyzn podejrzewanych o oszustwa metodą "na wnuczka". Decyzją sądu spędzą w areszcie najbliższe trzy miesiące.

Sąd Rejonowy w Białymstoku skazał oszustów, którzy wyłudzali pieniądze tzw. metodą "na wnuczka". Złodzieje usłyszeli wyroki w zawieszeniu.

Bądźmy czujni i ostrzegajmy bliskie nam starsze osoby. Oszuści nie próżnują - we wtorek znów doszło do usiłowań wyłudzenia pieniędzy na terenie Białegostoku.

Caritas będzie uczył seniorów obsługi komputera, sposobów ochrony przed oszustami oraz działalnością parabanków.

Próbowali 19 razy, od 3 seniorów z sukcesem wyłudzili łącznie 70 tys. zł - białostoccy policjanci zatrzymali dwoje oszustów, którzy okazali się mieszkańcami Łodzi.

Ponad 200 zarzutów związanych z oszustwami "na wnuczka" i "na policjanta", wyłudzone kwoty wahały się od 10 tys. zł do ponad 370 tys. zł - białostocka prokuratura przekazała warszawskiemu sądowi akt oskarżenia przeciwko 14 osobom.

Białostoccy policjanci zatrzymali już dziesiątą osobę związaną z oszustwami metodą "na wnuczka". Do przestępstw dochodziło na terenie powiatu pod koniec zeszłego roku.

6 tys. zł straciła 86-letnia białostoczanka. Fałszywy wnuczek tym razem potrzebował pieniędzy, bo miał wypadek samochodowy.

Przed białostockim sądem stanęła większość z oskarżonych osób o oszustwo metodą "na wnuczka". Cześć z nich dobrowolnie poddała się karze i usłyszała wyroki. Proces pozostałych siedmiu osób będzie trwał nadal.

Białostoccy policjanci zatrzymali kolejną osobę w sprawie oszustw telefonicznych.

Jedna z mieszkanek Łomży straciła oszczędności. Została oszukana metodą "na wnuczka".

Białostoccy kryminalni zatrzymali kuriera, który odbierał pieniądze od starszych osób oszukanych metodą "na wnuczka". 22-latek usłyszał już 51 zarzutów oszustwa lub usiłowania oszustwa.

Podlascy policjanci otrzymują kolejne zgłoszenia od starszych osób dotyczące prób oszustw. Tylko w środę (26.08) tego typu przestępcy zaatakowali trzy razy.

W poniedziałek (16.10) oszuści podjęli kolejne próby wprowadzenia w błąd i wyłudzenia pieniędzy od białostoczan. Mieszkańcy naszego miasta otrzymali telefony z informacjami o rzekomych wypadkach.

Zapadł prawomocny wyrok dla 17-latka, który oszukał metodą "na wnuczka" trzy starsze osoby z Białegostoku i okolic. Młody mężczyzna musi też oddać wyłudzone pieniądze ofiarom.

Oszuści działający metodą na tzw. "wnuczka" dzwonili do potencjalnych ofiar na terenie Białegostoku aż 7 razy. W jednym przypadku stworzona przez nich historia policjanta z CBŚ sprawiła, że 69-letnia kobieta straciła w ten sposób blisko 30 tys. zł.

7 tys. zł straciła mieszkanka Sokółki. "Bratanica" przez telefon poprosiła ją o pożyczkę. Kobieta zaufała dzwoniącej i w ten sposób straciła swoje oszczędności.