Wiadomości

Kolejny przetarg na odbiór posegregowanych odpadów został unieważniony. Białostoczanie, którzy chcą segregować wszystkie odpady - nie tylko obowiązkowe szkło - nadal nie będą mieli gdzie ich zostawić.

Między innymi na tworzenie systemu zbiórki, segregacji lub wywozu odpadów komunalnych i wytwarzanie lub dystrybucję energii odnawialnej - podlaskie samorządy mogą ubiegać się w sumie 70 mln zł na działania proekologiczne.

Za dwa lata system gospodarki odpadami w Białymstoku zmieni się diametralnie. Za wywóz śmieci z każdego mieszkania będzie odpowiedzialny urząd miejski a mieszkańcy będą obciążeni tzw. "opłatą śmieciową".

Rozwijająca się turystyka w okolicach Kanału Augustowskiego, lepsza segregacja śmieci w Szepietowie i skuteczniejsza Ochotnicza Straż Pożarna w Klukowie - to będą efekty ostatnich największych inwestycji w Podlaskiem, które otrzymały dofinansowanie Regionalnego Programu Operacyjnego (RPO).

Magistrat już wyczerpał wszystkie środki przeznaczone na mającą trwać miesiąc akcję zbiórki posegregowanych odpadów.

Pod takim hasłem Fundacja PlasticsEurope Polska organizuje ogólnopolską kampanię outdoorową na temat tworzyw sztucznych i ich roli we współczesnym świecie.

O tym, że to właściciele nieruchomości, a za nimi przedsiębiorcy zajmujący się odbiorem odpadów komunalnych, muszą segregować odpady (także niebezpieczne) mówi w Białymstoku specjalny regulaminu utrzymania czystości i porządku. W Światowym Dniu Ziemi (22.04), miasto podkreśla, że nie ma obowiązku nieodpłatnego odbierania odpadów, nawet posegregowanych, od mieszkańców.