Bluesowe show pod teatrem

Zorganizowano go w ramach Międzynarodowego Festiwalu Zawodów Filmowych FilmVisage, który po raz pierwszy odbywa się w Białymstoku. Dwaj brytyjscy muzycy Joliet Jake Blues i Elwood Blues pojawili się na scenie w charakterystycznych czarnych okularach Ray Banach, kapeluszach i garniturach. Towarzyszył im znakomity zespół, m.in. z sekcją dętą i chórkami.

Choć trudno mówić o tłumach, ci, którzy przyszli na koncert na pewno nie żałowali. Muzycy robili duże sceniczne show. Elwood z zacięciem grał na harmonijce ustnej i porywająco tańczył. Jake wylał na siebie kilka butelek zimnej wody, a w drugiej części występu rozpiął nawet koszulę. Co chwila zachęcali do wspólnego śpiewania i tańca. Wśród publiczności były nawet tańczące pary. Inni rytmicznie podrygiwali.

Artyści wykonali utwory legendarnej grupy The Blues Brothers, którą tworzyli John Belushi i Dan Aykroyd. Bluesowe standardy i rock'n'rolle porwały do tańca. W końcówce koncertu w publikę poleciały ogromne białe, niebieskie i fioletowe balony.

Za wspaniały koncert specjalnie podziękował Krzysio Junior Fus, syn dyrektora artystycznego festiwalu. - Chcecie, żeby grali dalej? - krzyczał ze sceny Andrzej Frajndt prowadzący koncert. - Tak!!!! - odpowiedziała publiczność. "Bluesowi Bracia" wyszli na bisy. W szaleńczy taniec rzucił się nawet prowadzący koncert Jacek Kawalec. Na koniec artyści zeszli ze sceny tuż pod barierki oddzielające publikę.

Występ formacji Jake&Elwood The Blues Brothers był pierwszym mocnym akcentem festiwalu. Potrwa on do 20 lipca. Jest świętem całej filmowej branży, wszystkich nieznanych ludzi, dzięki którym powstaje film. Do Białegostoku zjedzie koło setki filmowych gości. Nie zabraknie gwiazd, m.in. Ewy Braun - scenograf, laureatki Oscara za "Listę Schindlera", Witolda Sobocińskiego, Marii Pakulnis, Radosława Piwowarskiego, Jerzego Zelnika, Roberta Gonery, Janusza Zaorskiego, który przewodniczy jury konkursu filmów niezależnych.

Jeszcze dziś w Teatrze Dramatycznym od godz. 12 projekcje filmów z Gustawem Holoubkiem (zmarły niedawno aktor jest patronem imprezy), natomiast w kinie Forum projekcje filmów nominowanych do Nagród Polskiego Kina Niezależnego, Międzynarodowe Forum Niezależnych Filmów Fabularnych oraz krótkie filmy z węgierskiego festiwalu "BuSho" (godz. 10-21.40). O godz. 20 na placu przed teatrem benefis Magdaleny Zawadzkiej.

Weekend również przedstawia się interesująco. W sobotę na placu przed Teatrem Dramatycznym stanie miasteczko filmowe ze sprzętem i filmowymi rekwizytami. Będzie można spotkać m.in. reżysera Janusza Petelskiego i operatora Andrzeja Wolfa. Na festiwalowej scenie pojawią się charakteryzatorzy, kostiumografowie i kaskaderzy, którzy opowiedzą o pracy na planie. W kinie dalszy ciąg prezentacji filmów niezależnych (godz. 11-19), a w teatrze dokumenty przygotowane przez Belsat TV (godz. 13-16).

W niedzielę przed teatrem do obejrzenia m.in. animacje wytwórni SE-MA-FOR, w tym oscarowy "Piotruś i wilk" (godz. 11-12.10), o godz. 19 benefis Krzysztofa Kolbergera, a o 20 - koncert grupy wokalnej Partita. W kinie Forum zakończy się Konkurs Kina Niezależnego i zostaną wręczone nagrody (godz. 14-14.50). O godz. 16 prezentacja nagrodzonych filmów. Szczegółowy program na stronie www.filmvisage.pl.

Na wszystkie wydarzenia wstęp jest wolny. Portal BiałystokOnline.pl patronuje festiwalowi.