"Królewna Śnieżka" w Akademii Teatralnej. Klasyczna baśń opowiedziana przez krasnale

Fot: Anna Dycha

Trwają próby do spektaklu "Królewna Śnieżka"

Przedstawienie reżyseruje Igor Kazakov, na co dzień reżyser i dyrektor artystyczny Teatru Lalek w Mohylewie na Białorusi. W Białymstoku znany m.in. za sprawą spektaklu "Bajka o rybaku i rybce", który wyreżyserował w Białostocki Teatr Lalek w 2017 r.

Pragnienie piękna może zabić

Wszyscy znamy baśń braci Grimm. Królewna Śnieżka jest śliczna i młoda, macocha tak jej nienawidzi, że próbuje odebrać jej życie. Dziewczynka skrywa się w lesie, gdzie pomagają jej krasnoludki. Złość macochy dopada ją jednak i tutaj: za sprawą zatrutego jabłka Królewna pada jak nieżywa. Na szczęście zjawia się Książę.

- "Królewna Śnieżka" to historia o pięknie, a nie zazdrości. W tej opowieści są dwie formy piękna - Śnieżka i Macocha. Pierwsza lubi wszystko, co małe - dzieci, zwierzęta, a druga pragnie być piękna fizycznie. To pragnienie piękna czyni destrukcję. To cena, którą człowiek może zapłacić za pragnienie piękna za wszelką cenę - mówi Igor Kazakov, reżyser spektaklu.

I dodaje: - Na człowieka wpływa popkultura, czasem ludzie zapominają się, nie widzą granic w dążeniu do doskonałości, wpadają w manię. Zapominają, by zachować piękno w uczynkach – w stosunku do innych osób, zwierząt czy środowiska.

Krasnale niczym średniowieczni kuglarze

Klasyczna baśń na scenie Akademii Teatralnej toczy się swoim własnym rytmem. Przedstawiają ją krasnale, które niczym średniowieczni kuglarze zapraszają widzów do teatru w teatrze. Opowiadają o przygodach swoich i Śnieżki z humorem, swadą, dystansem, żonglując stylami, konwencjami i wyobrażeniami na temat tej opowieści, których przez lata sporo utrwaliło się w naszych głowach.

- Morał tej historii jest taki, by w życiu kierować się dobrem i podejmować mądre decyzje - opowiada Bernardetta Burszta, która w spektaklu gra jednego z gnomów.

Igor Kazakov podkreśla, że teatr lalek to dobre terytorium dla realizacji baśni braci Grimm. Realizatorzy sięgają po estetykę teatru średniowiecza. Wykorzystują lalki, przedmioty, metafory lalkowe, wystąpią też aktorzy. Reżyser zapowiada, że jak to w farsie - będzie i śmiesznie, i strasznie.

Scenografię przygotowała Tatiana Nersisian, muzykę - Alexandr Litvinovskiy, za przekład odpowiadają Alina i Mikołaj Wawrzeniuk. Występują: Bernadetta Burszta, Katarzyna Mazur, Agata Soboczyńska, Ewelina Zawada, Piotr Wiktorko (BTL, gościnnie), Maciej Zalewski.

Spektakl ma premierę w niedzielę (25.11) o godz. 16.00. Kolejne pokazy: środa (28.11), czwartek (29.11) i piątek (30.11) o godz. 9.00 i 11.00. Przedstawienie trwa 60 minut.

Repertuar Teatru Szkolnego