Wiadomości

W tym tygodniu rozpoczęły się konsultacje ws. tzw. alternatywnego przebiegu drogi S16. Zamiast ekspresówki Knyszyn - Ełk miałaby powstać trasa szybkiego ruchu z Białegostoku do Suwałk.

Która droga ekspresowa jest w województwie podlaskim bardziej potrzebna? S8 czy S16? Zapytaliśmy o to czytelników.

Białostocki oddział Generalnej dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad podpisał umowę na realizację kolejnego odcinka "dziewiętnastki" przy granicy stolicy Podlasia. Obejmie on węzeł Białystok Zachód, na którym połączą się dwie drogi ekspresowe.

Białystok, Korycin, ale też przedsiębiorcy wystąpili z apelem do rządzących ws. budowy ekspresowej "ósemki". Zamierzają zbierać podpisy.

Samorządowców, ekologów i mieszkańców województwa podlaskiego nadal rozpala kwestia poprowadzenia trasy ekspresowej, która połączy międzynarodowe korytarze transportowe biegnące przez region: Via Balticę i Via Carpathię.

GDDKiA wybrała wykonawcę kolejnego odcinka ekspresowej "dziewiętnastki" przebiegającej przez województwo podlaskie. Będzie nim Strabag, który dostanie 343 mln zł. Dwa tygodnie wcześniej rozstrzygnięto przetarg na inny fragment trasy. Wygrał go Budimex.

Zakończyła się oddolna akcja mieszkańców Suwałk "TAK dla drogi ekspresowej Suwałki - Augustów - Białystok".

Podpisano umowę na na zaprojektowanie i budowę fragmentu drogi S19 między granicą państwa z Białorusią a Sokółką.

Topnieje liczba zwolenników nowej drogi ekspresowej, która miałaby połączyć Via Balticę i Via Carpathię po śladzie istniejącej drogi krajowej nr 65 (Białystok – Mońki – Grajewo – Ełk). Kolejnym głosem w tej sprawie jest stanowisko radnych powiatu białostockiego.

Wybrano wykonawcę drogi ekspresowej S19 na odcinku Krynice - Białystok Zachód. W ramach tego etapu prac powstanie węzeł, na którym skrzyżują się budowana "dziewiętnastaka" i istniejąca "ósemka".

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zaczyna poważniej myśleć o innym niż pierwotnie zakładano przebiegu ekspresowej S16. Wszystko po protestach, głównie organizacji ekologicznych.

Białostocki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad rozstrzygnął przetarg na projekt i budowę odcinka drogi ekspresowej S19 Kuźnica - Sokółka. Odrzucono w nim najtańszą ofertę.

Nie było niespodzianek. GDDKiA podpisała umowę z firmą oferującą najtańsze wykonanie fragmentu S19 od węzła Białystok Południe do Plosek.

To najbardziej wysunięty na południe odcinek ekspresowej "dziewiętnastki" w województwie podlaskim. Jego najistotniejszy element to estakada nad doliną Bugu. Czy jej realizacja zostanie powierzona tureckiej firmie, która znowu składa najtańszą ofertę. To tej pory doświadczenia z nią nie są najlepsze.

Białostocki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad formalnie wybrał już wykonawcę jednego z odcinków tzw. południowej obwodnicy Białegostoku, która ma powstać w ramach ekspresowej S19.

Jeszcze tylko przez kilka dni mieszkańcy województwa podlaskiego mogą nadsyłać swoje uwagi dotyczące proponowanego przebiegu drogi ekspresowej S16. Dużo emocji budzi propozycja przeciągnięcia jej przez biebrzańskie bagna.

Blisko 16-kilometrowy odcinek ekspresowej S19 na odcinku Boćki - Malewice wszedł w fazę przetargu. W województwie podlaskim jeszcze tylko w przypadku jednego fragmentu nie jest poszukiwany wykonawca.

Fragmentu ekspresowej "dziewiętnastki" Białystok Zachód – Białystok Księżyno stanowiący tzw. południową obwodnicę Białegostoku na pewno nie będzie budować firma z Turcji, która złożyła bardzo atrakcyjną ofertę. Po jej analizie uznano, że jest niedoszacowana.

Białostocki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad ogłosił przetarg na zaprojektowanie i budowę w sumie blisko 16-kilometrów dróg: ekspresowej S19 Kuźnica - Sokółka i drogi ruchu przyspieszonego w rejonie samego przejścia granicznego w Kuźnicy.

Odcinki Ploski - Haćki, Haćki - Bielsk Podlaski Zachód i Bielsk Podlaski Zachód - Boćki to w sumie 30 km przyszłego szlaku komunikacyjnego Via Carpatia łączącego kraje nadbałtyckie z południem Europy. Dzięki nim 25-tysięczny Bielsk Podlaski zyska obwodnicę - z miasta zostanie wyprowadzony ruch tranzytowy na osi północ - południe.

Całe lato to otwieranie ofert i ogłaszanie przetargów na kolejne odcinki "dziewiętnastki" w województwie podlaskim. Fragment Krynice - Białystok Zachód, który obejmie węzeł łączący S19 z istniejącą S8 będzie kosztował co najmniej 403 mln zł.

Najtańsza oferta to 397 mln zł, a najdroższa - 711 mln zł. Tyle ma kosztować niespełna 13-kilometrowy odcinek ekspresówki w województwie podlaskim.

W przeciągu ostatnich kilku dni białostocki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad otworzył oferty w przetargach na dwa odcinki tzw. południowej obwodnicy Białegostoku. W dobie koronawirusa firmy budowlane nie windują cen.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła przetargi na projekt i budowę dwóch fragmentów drogi ekspresowej S19 w województwie podlaskim. To 10-kilometrowy odcinek Krynice - Dobrzyniewo - Białystok Zachód oraz prawie 13-kilometrowy odcinek od węzła Białystok Południe do Plosek.

W sumie 24,5 km dróg, które stanowić będą tzw. południową obwodnicę Białegostoku ma powstać do 2024 r. Powstanie, jeśli nie powtórzy się sytuacja z odcinka Dobrzyniewo - węzeł Białystok Zachód, na który przetarg unieważniono.