Wiadomości

W sobotę (27.06) po południu nawałnice przeszły przez nasz region. Najgwałtowniejsze były w rejonie najpopularniejszych podlaskich jezior: augustowskich i Wigry. Chwile grozy przeżyli letnicy.

Porywisty wiatr sieje spustoszenie w całej Polsce - również w Podlaskiem. Wiele tysięcy Podlasian zostało odciętych od prądu.

Jak to zwykle bywa, przy kryzysach intensywnie pracują nie tylko służby. Konferencje prasowe ws. wczorajszej nawałnicy zdążyli już zwołać prezydent, a także radni PiS.

Brak prądu, setki połamanych słupów, zerwane dachy – tak wygląda bilans burz i nawałnic, które przeszły w piątek (17.06) przez województwo podlaskie.

Ulewny deszcz i towarzyszący mu silny wiatr nie trwał długo, ale to wystarczyło, by w piątek po południu narobić szkód w całym powiecie. Strażacy nadal usuwają skutki nawałnic.

W piątek (29.07), w związku z czwartkowymi ulewami, które trzykrotnie przeszły przez Białystok, spotkał się miejski sztab kryzysowy. Służby porządkowe pomagały mieszkańcom usuwać skutki nawałnic całą noc.

Podtopione jezdnie, unieruchomione samochody, zablokowany ruch - to skutki wczorajszej ulewy, która przeszła nad miastem.

W poniedziałek wieczorem przez Podlaskie przeszła kolejna letnia burza. Choć nie trwała długo, spowodowała sporo szkód.

54 l/m2, zalanych 39 ulic i 29 różnych obiektów – tak przedstawiają się najważniejsze liczby z podsumowania wczorajszej nawałnicy, która przeszła przez Białystok.

Ukośna to jedna z wielu ulic podtopionych przez niedzielną ulewę. Mieszkańcy zastanawiają się jednak, czy nie jest to spowodowane znajdującą się obok Sitarską, bo wcześniej takich kłopotów nie mieli.

We wtorek (31.05) przez Podlaskie przeszła potężna nawałnica. Nie trwała długo, ale grad i silny wiatr dokonały spustoszeń w kilku miejscach województwa.

Uszkodzone dachy, zalane piwnice, zniszczone uprawy roślin i sprzęt - to efekt nawałnicy, która przeszła w okolicach Siemiatycz. Poszkodowani mogą starać się o pomoc finansową.

Po trwających wiele dni upałach, w końcu w naszym regionie nadeszło ochłodzenie a z nim - upragnione - deszcze. Wczoraj w Kolnie były na tyle silne, że z ich skutkami musieli walczyć strażacy.

Straty po poniedziałkowej nawałnicy, która przeszła na południu województwa podlaskiego, mogą sięgnąć 500 tys. zł. Poszkodowani otrzymają pomoc finansową z budżetu państwa.

Meteorolodzy ponownie ostrzegają przed nadciągającymi nad województwo podlaskie burzami.

600 tys. m3 drewna - na taką liczbę szacowane są szkody w lasach województwa podlaskiego po nawałnicach, jakie przeszły w miniony piątek (17.06). Leśnicy zastanawiają się, co zrobić z połamanym drewnem.

Przez półtora miesiąca betonowe ogrodzenie z drutem kolczastym wokół białostockiego zakładu poprawczego stało kompletnie zniszczone. Dopiero teraz zaczęto jego naprawę.

Niedzielna (28.07) nawałnica uszkodziła domy i budynki gospodarcze w trzech gminach – Nowogród, Miastkowo i Śniadowo.

Policyjni wodniacy, patrolując jezioro Wigry, pomogli turystom z Białegostoku, których zaskoczyły trudne warunki atmosferyczne na wodzie - 51-latka i 47-latek bezpiecznie trafili na brzeg. Dzień wcześniej pomagano turystce, która zabłądziła w Biebrzańskim Parku Narodowym.

W Nadleśnictwach Łomża, Żednia, Supraśl, Czarna Białostocka i Krynki obowiązuje zakaz wstępu do lasów. Wprowadzono go po nawałnicach, które przeszły w miniony piątek nad Podlasiem.

Wtorkowa gwałtowna ulewa, połączona z silnym wiatrem, doprowadziła do wielu szkód w całym województwie. Straż pożarna pracowała nad tym, aby wszystkie drogi były przejezdne, teraz czas na usuwanie gałęzi i śmieci.

Ruszyła akcja pomocowa dla osób, które poniosły szkody w wyniku piątkowej nawałnicy. Można ubiegać się o zasiłki celowe.

Blisko 120 interwencji związanych ze skutkami burzy, która przeszła nad regionem odnotowali 13 lipca podlascy strażacy. Na szczęście nikt nie został ranny.

Wojewoda podlaski przekazał gminom, których mieszkańcy ucierpieli w wyniku ostatnich nawałnic, środki w wysokości 12 000 zł.

Wojewoda podlaski przyznał pomoc finansową mieszkańcom, których domy ucierpiały podczas nawałnicy. O pieniądze wnioskowali wójtowie gmin, po przeprowadzonym wcześniej wywiadzie środowiskowym.