Wiadomości

Funkcjonariusz z białostockiej policji podczas swojego czasu wolnego spotkał osobę poszukiwaną listem gończym. Postanowił pójść za mężczyzną, informując na bieżąco o jego krokach mundurowych.

Myślał, że kradzież klocków ujdzie mu na sucho. Nie spodziewał się, że jego niecne plany pokrzyżuje policjant. Mundurowy w czasie wolnym od służby, po wejściu do jednego ze sklepów w Siemiatyczach, zatrzymał 34-letniego złodzieja.

Starsza pani chciała przekazać swoje oszczędności mężczyźnie, który podawał się za policjanta. W ten sposób zamierzała uchronić pieniądze przed przestępcami. O wszystkim przypadkiem dowiedział się jej sąsiad, który wraz z kolegami, zatrzymał grasującego po Białymstoku oszusta.

Policjant białostockiej patrolówki, będąc po służbie, uniemożliwił dalszą jazdę pijanemu kierowcy.

Trzech oszustów podało się za policjantów i w ten sposób wyłudzili od pracownic sklepu ponad 1200 złotych. Teraz fałszywi stróże prawa są poszukiwani.

Policjant z Komisariatu w Wasilkowie w czasie wolnym od służby zauważył leżącego na chodniku mężczyznę. Człowiek nie oddychał. Funkcjonariusz wraz z jednym z przechodniów przystąpił do udzielenia pierwszej pomocy przed przyjazdem pogotowia.

Rośnie liczba napadów na policjantów. Najwięcej z nich zdarza się podczas interwencji. Mundurowi są obrażani słownie, bici, a nawet gryzieni przez agresywne osoby.

55-letni szczecinianin, stosując tzw. "metodę na funkcjonariusza policji", oszukiwał mieszkańców Białegostoku. Chciał nabrać 14 osób. Tylko od jednej z nich udało mu się "uzyskać" ponad 18 tys. zł.

Myśleli, że pomagają "policjantom" rozpracowującym grupę przestępczą wyłudzającą pieniądze i chronią swoje oszczędności, a padli ofiarą oszustów.

Przed Sądem Okręgowym w Białymstoku ruszył proces trzech mężczyzn oskarżonych o wyłudzanie pieniędzy od osób starszych metodą na tzw. wnuczka i funkcjonariusza. Udało im się "uzyskać" blisko 200 tys. zł.

Policja szuka kierowcy białego busa, który potrącił policjanta na służbie na obwodnicy Suwałk.

Policja zatrzymała 20-letniego mieszkańca Łomży, który podając się za policjanta wyłudzał pieniądze bądź wartościowe mienie.

Samotnie mieszkający mężczyzna leżał na podłodze domu, był wyziębiony i nie był w stanie samodzielnie się podnieść. Na szczęście pomoc przyszła w porę, a 77-latek trafił pod opiekę lekarzy.

Jeden z funkcjonariuszy III białostockiego komisariatu monitoruje nieprawość nawet w czasie wolnym od służby. We wtorek (3.11) zatrzymał mężczyznę, który próbował odjechać nie swoim mercedesem.

W XXVIII edycji Ogólnopolskiego Konkursu "Policjant Ruchu Drogowego" zwyciężył białostocki policjant asp. Rafał Sokólski. Razem z kolegą z wydziału mł. asp. Danielem Urbańskim byli również najlepszą drużyną konkursu.

33-letni mężczyzna jest podejrzany o zabójstwo 65-latka. Został on zatrzymany przez dzielnicowego, który był na wolnym.

Mundurowy z białostockiej komendy udowodnił, że policjantem jest się zawsze. Nawet po służbie. Mężczyzna pomógł obezwładnić złodzieja, który próbował wynieść z galerii handlowej perfumy warte łącznie blisko 1000 zł.

Policjanci z Oddziału Prewencji Policji wzięli udział w szkoleniu praktycznym na stadionie miejskim w Białymstoku.

Mieszkanka Łomży uwierzyła, że pomaga swojej córce, która spowodowała wypadek. W rezultacie seniorka straciła wszystkie oszczędności.

Do białostockiego sadu rejonowego trafił właśnie akt oskarżenia przeciwko Wojciechowi B. Policjant, otrzymując informację o kolizji, przekazywał ją najpierw laweciarzowi. Dostawał za to pieniądze.

Białostocki policjant udowodnił, że funkcjonariuszem jest się nie tylko na służbie.

Policjant z Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Białymstoku zatrzymał prawo jazdy kierującemu, który przekroczył dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym o 64 km/h. Jak się okazało - mężczyzna ten był również nietrzeźwy.

Posterunkowy Patrycja Borys z białostockiej patrolówki została srebrną medalistką Pucharu Świata w kickboxingu w formule low kick w kategorii wagowej do 65 kilogramów. Funkcjonariuszka trenuje wspomnianą dyscyplinę sportu dopiero od 7 miesięcy.

Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę podejrzanego o oszustwo metodą "na policjanta", przez którego pokrzywdzone małżeństwo straciło łącznie 158 tys. zł. Kolejny z oszustów, odebrał od 2 seniorek niemal 70 tys. zł.

Policjant wbiegł do środka i ewakuował troje domowników. Najmłodsza z nich, 15-latka jeszcze spała. Na szczęście w tym zdarzeniu nikt nie ucierpiał.