Ada Rusowicz, Wiesław Chmielewski, Mirosław Kłosowski - nowe tabliczki w Alei Bluesa

2012.09.17 00:00
Odsłonięciem siedmiu tabliczek na białostockiej Alei Bluesa uczczono pamięć osób związanych z tą muzyką, a także uhonorowano artystów, którzy mają znaczny wpływ na polskiego bluesa.
Ada Rusowicz, Wiesław Chmielewski, Mirosław Kłosowski - nowe tabliczki w Alei Bluesa
Fot: MAG

- Cieszymy się, że Białystok wpisuje się w ogólnopolskie obchody Dnia Bluesa. Mam nadzieję, że ta aleja mocno wpiszę się w świadomość białostoczan, że te tabliczki nie tylko będą upamiętniać wspaniałych bluesmanów, a również edukować mieszkańców miasta - wyznała Renata Przygodzka, wiceprezydent miasta.

Aleja Bluesa ma kształt klawiatury fortepianu i łączy ulice Legionową, na wysokości parku Planty, z Rynkiem Kościuszki. Powstała w 2008 roku z okazji obchodów Roku Bluesa w Białymstoku i przy okazji 30-lecia festiwalu "Jesień z Bluesem" oraz 25. rocznicy śmierci Ryszarda "Skiby" Skibińskiego i 30-lecia zespołu Kasa Chorych. Jej pomysłodawcą jest Konrad Sikora z Fundacji M.I.A.S.T.O. W niedzielę, 16 września podczas Polskiego Dnia Bluesa, do 24 tabliczek m.in. Tadeusza Nalepy, Ryszarda Riedla, Martyny Jakubowicz, dołączyło siedem nowych. Pierwszą z nich uczczono pamięć Jerzego Opalińskiego z zespołu 5 000 złotych, autora pisma "Blues emigranta". Pamiętano również o zmarłym niedawno Wiesławie Chmielewskim - redaktorze kwartalnika "Twój Blues". Zarówno jego tabliczkę, jak i z własnym nazwiskiem odsłonił Andrzej Matysik - redaktor naczelny i pomysłodawcą tego pisma.

- Ta tabliczka miała znaleźć się na Alei w przyszłym roku, ale los tak chciał, że pojawiła się już w tym. Niecałe dwa miesiące temu dyskutowaliśmy, słuchaliśmy razem koncertów na festiwalu w Suwałkach. Niestety po raz ostatni - wspominał Wiesława Chmielewskiego Konrad Sikora.

Na Alei Bluesa jest również miejsce dla osób zainspirowanych tą muzyką. Do tego grono dołączyła Ada Rusowicz. Tabliczkę z jej imieniem, odsłoniła córka - również piosenkarka.

- Pomagacie mi, by pamięć o mojej mamie cały czas trwała - wyznała Ania Rusowicz. Mama kochała Janis Joplin, Janis Joplin kochała bluesa, ja też kocham bluesa. A w związku z tym, że z wykształcenia jestem psychologiem, mogę powiedzieć, że badania przeprowadzone na noworodkach udowodniły, że blues jest najprzyjemniejszą i najbardziej rozwijająca muzyką dla malutkich dzieci. W tym sensie baby blues zmienia znaczenie - dodała wokalistka.

Osobiście swoje tabliczki odsłonili: Adam Kulisz - wokalista, gitarzysta, harmonijkarz, kompozytor, autor tekstów, Michał Kielak - harmonijkarz, członek Kasy Chorych oraz Mirosław Kłosowski, białostocki bluesman i twórca zespołu 48 Godzin.

Po uroczystości, fani bluesa przejechali się zabytkowym autobusem do Spodków WAOK, gdzie odbyły się koncerty zespołów 48 godzin i The Hero Brothers Band. Patronowaliśmy wydarzeniu.

Magdalena Gorbacz
magda.g@bialystokonline.pl

955 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39