Agencja ratingowa oceniła sytuację finansową Białegostoku. Śmiało można tu inwestować

Fot: Ewelina Sadowska-Dubicka

Miasto Białystok poddaje się ocenie ratingowej od 2008 r. Jest ona brana pod uwagę przez banki udzielające kredytów czy też zajmujące się organizacją emisji obligacji komunalnych. Rating ocenia także predyspozycje danej jednostki samorządu terytorialnego do obsługi zobowiązań z tytułów kredytów czy obligacji.

Agencja ratingowa Fitch potwierdziła, że Białystok to miasto o stabilnej sytuacji finansowej, w którym można inwestować, nie obawiając się nagłych zmian. W latach 2016-2018 wydatki stolicy Podlaskiego mogą wynieść łącznie 1,1 mld zł w związku z przygotowaniami miasta do realizacji inwestycji w ramach perspektywy finansowej Unii Europejskiej na lata 2014-2020.

Fitch zakłada także, że Białystok nadal będzie otrzymywać znaczne środki unijne na dofinansowanie programu inwestycyjnego w latach 2016-2018. W rezultacie powyżej 80% wydatków będzie finansowanych z dochodów majątkowych oraz z nadwyżki bieżącej miasta. Pozostała część wydatków majątkowych będzie sfinansowana nowym długiem.

Fitch spodziewa się, że zadłużenie Białegostoku spadnie do 620 mln zł w 2016 r., a następnie zacznie rosnąć w latach 2017-2018 w wyniku realizacji nowych inwestycji. Zdaniem Fitch w 2018 r. nie przekroczy ono jednak poziomu z 2014 r., tj. 55% dochodów bieżących. Pod koniec 2015 r. Białystok był w pierwszej 5 najmniej zadłużonych większych polskich miast.

- Opinia agencji Fitch jest bardzo dobra i takiej właśnie się spodziewaliśmy. Wątpliwości odnośnie kondycji finansowej miasta mają charakter tylko polityczny i nie są poparte żadnymi wiarygodnymi argumentami. Chcieliśmy pokazać mieszkańcom, że żyją w mieście perspektyw - powiedział prezydent Tadeusz Truskolaski. - Od 2014 r. nie zaciągamy żadnych zobowiązań, tylko systematycznie je spłacamy, a mimo to wiele także inwestujemy - dodał.