Białostocka prokuratura zbiera dane kobiet dokonujących aborcji. "Efekt mrożący"

Fot: Adrianna Zawadzka

Prokuratura Okręgowa w Białymstoku wystąpiła do jednego z lokalnych szpitali o przekazanie (jako "sprawa wyjątkowo pilna!!!") danych wszystkich pacjentek, u których dokonano terminacji ciąży. Chodzi o okres po 23 października, czyli dzień po wdaniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego wg którego usuwanie płodu z powodu jego ciężkich i nieodwracalnych wad jest niezgodne z Konstytucją. Białostoccy prokuratorzy zażądali kserokopii dokumentacji medycznej pacjentek i wskazania, z jakiego powodu dokonano aborcji - wad płodu, zagrożenia zdrowia lub życia matki czy innych.

Sprawę naświetlił "Dziennik Gazeta Prawna", który pytał wszystkie prokuratury okręgowe w dużych miastach, czy podjęły jakieś postępowania po opublikowaniu wyroku TK. Tylko białostocka potwierdziła, że zbiera dowody "dla celów postępowania przygotowawczego". "Dziennik Gazeta Prawna" dowiedział się, że stało się to po otrzymaniu zawiadomienia od Fundacji Pro-Prawo do Życia o możliwości popełnienia przestępstwa.

Białostocki oddział Fundacji Pro-Prawo do życia organizował m.in. "publiczne różańce wynagradzające w obronie życia dzieci nienarodzonych" przed Uniwersyteckim Szpitalem Klinicznym w Białymstoku.

Rzeczniczka USK potwierdza, że to do nich prokuratura zwróciła się o dane pacjentek.

- Zbieramy informacje z klinik i analizujemy w jakim zakresie będziemy mogli je udostępnić - mówi Katarzyna Malinowska-Olczyk.

Podkreśla, że "zajmie to trochę czasu".

Wg danych przekazanych przez rzeczniczkę, chodzi o kilka pacjentek.

Do chwili obecnej prokuratura nie podjęła decyzji o wszczęciu lub odmowie wszczęcia śledztwa.

Warto tu dodać, że kilka dni po wydaniu wyroku TK Ministerstwo Zdrowia nie zaprzeczyło, że przerywanie ciąży z powodu wad płodu pozostaje legalne i refundowane. Resort zaznaczył, że "orzeczenie to wejdzie w życie z dniem ogłoszenia w Dzienniku Ustaw".

Nastąpiło to 27 stycznia 2021 r.

Tymczasem stanowisko ws. działań białostockiej prokuratury zajął zespół pomocy prawnej protestującym po wyroku TK. Działa on przy Izbie Adwokackiej w Białymstoku.

"Zespół podkreśla, że zgodnie z art. 190 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego wchodzą w życie z dniem ogłoszenia w Dzienniku Ustaw" - zaznaczają prawnicy.

"Większość środowisk prawniczych, w tym niżej podpisani, stoi na stanowisku, że do tego dnia zabiegi terminacji ciąży dokonywane ze względu na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu były legalne" - podkreślili przedstawiciele Izby Adwokackiej w Białymstoku.

Adwokaci nazwali też próbę uzyskania danych pacjentek, które poddały się zabiegowi terminacji ciąży w okresie od 23 października 2020 r. do 27 stycznia 2021 r. "rażąco godzącymi" w prawa do ochrony prywatności, do ochrony danych osobowych, pacjenta oraz tajemnicę lekarską.

A działania prokuratury ocenili jako "zbyt daleko idące". Zakładają, że miały one na celu "wywołanie efektu mrożącego wobec personelu medycznego" i co więcej mogą doprowadzić do dodatkowej traumatyzacji pacjentek, które poddały się zabiegowi aborcji w tym niewątpliwie trudnym dla nich okresie.

Przedstawiciele okręgowej Rady Adwokackiej w Białymstoku, którzy podpisali się pod stanowiskiem:

adw. Magdalena Choruży
adw. Cezary Chrzanowski
adw. Violetta Cylwik
adw. Krzysztof Gazda
adw. Rafał Gulko
adw. Anna Jaczun – Koordynatorka Zespołu
adw. Artur Jocz-Borowski
adw. Krzysztof Karczewski
adw. Jan Kolada
adw. Juliusz Kołodko
adw. Małgorzata Kownacka
adw. Tomasz Kuczyński
prof. zw. dr. hab. adw. Cezary Kulesza
adw. Łukasz Lipski
adw. Małgorzata Mańczuk
adw. Monika Matulewicz-Rutkowska
adw. Paulina Morzy
adw. Mateusz Olchanowski
adw. Karolina Ożarowska
adw. Witold Poboży
adw. Paulina Rudczyk-Gwardiak
adw. Łukasz Sawicki
adw. Ewelina Strzyżewska-Racewicz
adw. Sylwia Targońska-Kołodko
adw. Grzegorz Wakułowski
adw. Robert Waszkiewicz
adw. Kazimierz Werpachowski
adw. Błażej Witkiewicz
adw. Angelika Żuk