Jagiellonia – Korona. Pożegnanie z własną publicznością

Fot: Michał Kardasz

Derby Twittera

Pojedynek Jagiellonii Białystok z Koroną Kielce to będzie jedno z najciekawszych starć 20. serii spotkań, która wyjątkowo tym razem zostanie rozegrana w środku tygodnia. Mecz 3. i 5. drużyny zapowiada się interesująco nie tylko ze względu na poziom prezentowany przez oba zespoły, ale także z powodu akcji prowadzonej w mediach społecznościowych pod hashtagiem #DerbyTwittera.

Konta Jagiellonii i Korony na tym portalu od wielu miesięcy toczą między sobą słowną, humorystyczną potyczkę, która teraz swój finał będzie miała na piłkarskim boisku.

Poprawić statystyki

Przed piłkarzami Dumy Podlasia już ostatnia w tym roku szansa na poprawienie domowego bilansu gier, który w tym momencie – delikatnie mówiąc – nie zachwyca. 4 zwycięstwa, 3 remisy i 2 porażki dają bowiem w tabeli przedstawiającej grę na własnym obiekcie odległe 10. miejsce.

Korona natomiast groźna jest zwłaszcza u siebie. W delegacjach Złocisto-Krwiści wygrali do tej pory tylko raz, ale zrobili to za to bardzo przekonująco, bo w Gdańsku ograli miejscową Lechię aż 5:0. Aby być sprawiedliwym, trzeba zaznaczyć, że ekipa z Kielc nie tylko na wyjazdach nie wygrywa, ale także rzadko przegrywa. Podopieczni Gino Lettieriego na obcym terenie polegli tylko w Poznaniu i Gliwicach. Pozostałe spotkania – a było ich łącznie 6 – kończyły się podziałem punktów.

Nieobecność Burligi i problemy Sheridana oraz Romanczuka

Z powodu 8. żółtej kartki w najbliższym meczu nie wystąpi Łukasz Burliga. Brak prawego obrońcy będzie dla Ireneusza Mamrota sporym kłopotem, zwłaszcza, że niepewni występu są także Cillian Sheridan i Taras Romanczuk, którzy z powodów zdrowotnych nie zagrali w piątek (8.12) przeciwko Sandecji Nowy Sącz. Kłopoty kadrowe nie przeszkodziły w starciu z beniaminkiem zgarnąć kompletu oczek, ale tym razem poprzeczka – z powodu siły rywala – powędruje zdecydowanie wyżej.

Na szczęście również goście z Kielc nie przyjadą do Białegostoku w najmocniejszym zestawieniu. Z tego samego powodu co Łukasz Burliga przy Słonecznej nie wystąpi też lider środka pola Korony – Jakub Żubrowski.

Początek Derbów Twittera zaplanowany jest na wtorek na godz. 18.00. Tradycyjnie 60 minut przed pierwszym gwizdkiem sędziego rozpoczniemy dla was relację live z tego wydarzenia.