Jagiellonia pokonała Cracovię

Fot: jagiellonia.pl

Jagiellonia zdobyła trzy cenne punkty

Pierwszą dogodną okazję do zdobycia bramki stworzyli goście. W 5. minucie Rok Straus zagrał do Andrzeja Niedzielana, który podał do Ntibazonkizy. Zawodnik Cracovii w dogodnej sytuacji nie trafił w światło bramki. W odpowiedzi strzelał Dawid Plizga. Futbolówka po rykoszecie minimalnie minęła cel. W 12. minucie Tomasz Kupisz uderzał z ostrego kąta i Wojciech Kaczmarek miał spore problemy z obroną.

W 30. minucie Jagiellonia objęła prowadzenie. Alexis Norambuena przedarł się lewą stroną i podał do Tomasza Frankowskiego, który w polu karnym zdołał podbić piłkę i przerzucić ją nad obrońcami z Krakowa. Do opadającej futbolówki dopadł Kupisz i skierował ją do bramki Cracovii.

Goście próbowali odrabiać straty. Najlepszą okazję mieli w 39. minucie, kiedy Cioniek w ostatniej chwili uprzedził Vladimira Boljevica. Więcej ciekawych akcji nie było i Jagiellonia schodziła na przerwę ze skromnym prowadzeniem.

Druga odsłona meczu rozpoczęła się od groźnej sytuacji Cracovii. Alexandru Suvorov zagrał prostopadle do Niedzielna, który miał przed sobą tylko Jakuba Słowika. Na szczęście po raz kolejny skutecznie interweniował Cionek. Brazylijczyk zablokował napastnika gości.

W 56. minucie Kupisz ograł Kasanovicia i podał w pole karne. Piłkę wybili obrońcy Cracovii, a ta trafiła do Macieja Makuszewskiego, którego strzał został zablokowany.

W 61. minucie na boisku pojawił się Marko Cetković, dla którego był to debiut w Jagiellonii. Jak się później okazało udany. Czarnogórzec chwilę po wejściu zagrał do Frankowskiego. "Łowca bramek" wpadł w pole karne i niecelnie uderzył na bramkę Kaczmarka.

W 72. minucie Jagiellonia podwyższyła prowadzenie. "Franek" zagrał do Cetkovicia, którego w polu karnym faulował Kaczmarek. Do jedenastki podszedł Frankowski i pewnym uderzeniem pokonał golkipera Cracovii.

Goście mogli zdobyć kontaktowego gola w 81. minucie. Jednak akcję przerwał Grzegorz Bartczak, za co obejrzał żółtą kartkę. Chwilę później Słowik obronił strzał z rzutu wolnego Szeligi. Cracovia nie dawała za wygraną. Ponownie uderzał Ntibazonkiza, ale jego strzał zablokował Cionek. Poprawić próbował Suvorov. Mołdawianin trafił w sędziego.

Goście dopięli swego w 90. minucie. Suvorov popędził do opuszczającej boisko piłki. Wygrał pojedynek ze Skerlą i wpakował futbolówkę do bramki między nogami interweniującego Słowika. Po chwili sędzia zakończył spotkanie i Jagiellonia wygrała 2:1 (1:0).

Jagiellonia Białystok 2-1 Cracovia Kraków 2:1 (1:0). Bramki: Kupisz 30, Frankowski 72 (k) -Suvorov 90.

Jagiellonia: Słowik - Bartczak, Skerla, Cionek, Norambuena, Kupisz (85. Tymiński), Hermes, Grzyb, Plizga (61. Ćetković), Seratlić (46. Makuszewski),Frankowski.

Cracovia: Kaczmarek - Nykiel, Szeliga, Radomski, Kosanović, Suvorov, Bartczak, Boljević (76, Struna), Štraus (46. Visnakovs), Ntibazonkiza, Niedzielan (74. Dudzic).

Żółte kartki: Kupisz, Bartczak (Jagiellonia), Kaczmarek, Struna, Kosanović (Cracovia).

Sędziował: Włodzimierz Bartos (Łódź).

Widzów: 4168.