"Konwój wstydu" ma przypominać o ministerialnych nagrodach

2018.04.04 16:03
W teren wyruszył "Konwój wstydu". Platforma Obywatelska przygotowała akcję dotyczącą nagród, które dostali ministrowie Prawa i Sprawiedliwości.
"Konwój wstydu" ma przypominać o ministerialnych nagrodach
Fot: Dorota Mariańska

W środę (4.04) Platforma Obywatelska zainaugurowała w Podlaskiem ogólnopolską akcję pn. "Konwój wstydu".

- Platforma Obywatelska postanowiła, z informacją o tych skandalicznych premiach przyznanych sobie przez ministrów PiS-u, ruszyć w teren. Zależy nam na tym, aby Polska lokalna, aby Polacy we wszystkich regionach poznali prawdziwe oblicze PiS-u, poznali hipokryzję, arogancję, pazerność tej partii – mówi poseł Robert Tyszkiewicz.

Przedsięwzięcie polega na tym, że po naszym regionie będą jeździły wizerunki dwóch ministrów rolnictwa, którzy pochodzą z Podlasia. Mowa o Krzysztofie Jurgielu oraz Jacku Boguckim.

- To są politycy, którzy odpowiadają za rozwój epidemii ASF-u w Polsce. Kiedy oddawaliśmy władzę były trzy ogniska ASF-u. Dzisiaj mamy 108 tych ognisk, ponad 1800 wśród dzików. Jedynym pomysłem, jaki zgłasza dzisiaj minister Jurgiel i jego ministerstwo, jest budowanie muru na wschodniej granicy Polski w sytuacji, kiedy epidemia przekroczyła już granice Wisły. Ten mur ma kosztować Polaków kolejne ponad 250 mln zł – wyjaśnia poseł Tyszkiewicz.

Platforma Obywatelska wskazuje, że wizerunki te będą kursowały do momentu, kiedy ministrowie Prawa i Sprawiedliwości nie oddadzą nagród. Mowa o 1,5 mln zł wziętych w ciągu dwóch lat.

- Dzisiaj usłyszałem, że szukamy tematu zastępczego, a przecież powinniśmy rozmawiać o gospodarce, o służbie zdrowia. Tak, to są bardzo ważne tematy, ale gdybyśmy nie zapytali o to, co się dzieje z publicznymi pieniędzmi kierowanymi do kieszeni ministrów, wiceministrów, wojewodów w rządzie Prawa i Sprawiedliwości, to pewnie byśmy nie wiedzieli, że tak potężne pieniądze, niezasłużenie przyznane idą do prywatnych kieszeni – uzasadnia słuszność akcji wicemarszałek Maciej Żywno.

Natomiast Zbigniew Nikitorowicz – zastępca prezydenta Białegostoku - przypomina, że prezydentowi Truskolaskiemu obniżono pensję, natomiast członkowie Prawa i Sprawiedliwości, którzy stanowią w radzie miejskiej większość, jednocześnie nie zgodzili się na obniżenie pensji i diety dla nich samych.

Akcja "Konwój wstydu", jak wskazał Robert Tyszkiewicz, finansowana jest z ustawowych środków Platformy Obywatelskiej. Poseł nie chciał jednak zdradzić o jakiej kwocie mowa. "To nie są duże środki" - uciął temat.

Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl

1317 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39