Międzynarodowy Weekend Recepcji BI-ZON(E)

2005.08.01 00:00
"Żubr jest wielki" - powiedziała 24-letnia Hasanthi - studentka ze Sri Lanki, która tak jak inni zaproszeni młodzi ludzie pochodzący z różnych regionów świata, przyjechała w miniony weekend do Białegostoku, by poznać bliżej największe atrakcje naszego regionu.

Międzynarodowy Weekend Recepcji BI-ZON(E) został zorganizowany przez stowarzyszenie studentów AIESEC w Białymstoku w dniach 29-31 lipca. Jego głównym hasłem było szerzenie idei zrozumienia międzykulturowego. To wydarzenie stworzyło możliwość grupie młodych osób z Holandii, Niemiec, Rumunii, Brazylii, Sri Lanki i Rosji, obecnie praktykantów zdobywających profesjonalne doświadczenie i umiejętności w polskich firmach, na odwiedzenie najciekawszych miejsc Białegostoku i Podlasia.
- "Pałac Branickich wraz z ogrodami i sąsiadującymi parkami robią niesamowite wrażenie" - komentuje pochodząca z Saratowa z Rosji Mariana - obecnie przygotowująca międzynarodowej współpracy dla Urzędu Miasta w Toruniu.
Z kolei innych zaintrygowała Białowieża i jej "mieszkańcy":
- "To niesamowite, że te wielkie zwierzęta żyją tu sobie tak po prostu od setek lat. To jak wyglądają, jak się zachowują i jak żyją... Każdy musi się zgodzić - czy to zwierze, czy człowiek - że żubry są niepodważalnymi królami puszczy" - żartują sobie Merkle z Holandii i Maik z Niemiec.
Kulminacyjnym momentem Weekendu była Globalna Wioska w sobotni wieczór w klubie "Antidotum", podczas której każdy z zagranicznych gości przed publicznością, jaką byli nieufni z początku Białostoczanie, prezentował swój kraj. Obcokrajowcy "wzmacniali" swoje opowiadania specjalnościami narodowych kuchni tj. popularny na całym świecie brazylijski drink Caipirinha. Inni, jak na przykład Hasanthi ze Sri Lanki, prezentowali się w narodowych strojach. Całość zakończyła się przy klasyce światowych przebojów.
Jednak jak podkreślał jeden z organizatorów - Wojciech Garbowski - członek AIESEC i student ekonomii na Uniwersytecie - "Międzynarodowy Weekend Recepcji to coś o wiele większego, niż miłe spędzenie czasu i poprowadzenie wycieczki dla obcokrajowców. Dla mnie to także nauka odpowiedzialności, przedsiębiorczości i poszerzenie horyzontów, ponieważ będąc organizatorem takiego przedsięwzięcia, przechodzi się prawdziwą szkołę przetrwania i zdobywa się wiele praktycznych umiejętności".


1855 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39