Na wakacje zabieramy mnóstwo zbędnych rzeczy - to może być niebezpieczne

Fot: pixabay.com

Wyjeżdżając w daleką podróż, najczęściej zagraniczną, wiele osób "pakuje prawie wszystko, co się da". Niepotrzebne rzeczy tylko zagracają nasz bagaż. Gdy wyjeżdżamy na wakacje samochodem, problem jest mniejszy, jednak jeśli jesteśmy ograniczeni do walizki - warto zrezygnować ze zbędnego balastu. Aby tak było, najlepiej jest stworzyć listę najpotrzebniejszych przedmiotów i szczegółowo się jej trzymać pakując walizkę.

O ile nadmiar rzeczy nie jest groźny, o tyle branie z domu wszystkich dokumentów, które potwierdzają nasze dane - już może być. Dokument łatwo stracić, a to wielokrotnie niesie ze sobą dalsze konsekwencje.

Specjaliści apelują, by nie tylko wyrzucić nadmiar przedmiotów czy ubrań, ale też zrobić porządek w portfelu. Na wakacyjnych wojażach często zdarza się, że zostanie on skradziony bądź się zgubi. Wiele osób na urlop zabiera wszystkie dokumenty, elektroniczne karty itp. Jak wynika z badania infoDOK, tylko w ciągu ostatniego roku Polacy zastrzegli aż 139 tys. dokumentów tożsamości.

- Podróżując po Unii Europejskiej, wystarczy nam tylko dowód osobisty, wybierając się poza nią należy zabrać także paszport. Jeżeli zamierzamy prowadzić samochód, powinniśmy dodatkowo włożyć do portfela prawo jazdy – mówi dr Paweł Mielniczek, specjalista ds. ochrony danych. - Pozostałe dokumenty możemy zostawić w domu. Ponadto warto zastanowić się jeszcze przed wyjazdem, czy będziemy płacić gotówką czy kartą i zadbać o ich odpowiednie zabezpieczenie - dodaje.

Podczas wakacji zazwyczaj jesteśmy rozluźnieni i mniej czujni. Często znajdujemy się w tłumie innych osób. To doskonała okazja dla złodzieja, który chętnie zaopiekuje się naszym portfelem. Należy pamiętać, że jeśli tylko zauważymy jego brak, powinniśmy najszybciej zastrzec karty płatnicze i zgłosić sprawę lokalnej policji. Jeśli stracimy paszport, a przebywamy za granicą, konieczna jest wizyta w konsulacie w celu uzyskania tymczasowego paszportu.