Najgorsze Filmy Świata - "Bo to zła kobieta była"

Zapraszamy na czwartą edycję unikalnego przeglądu filmowego, prezentującego najgorsze i najbardziej absurdalne dzieła w historii X muzy. Korzystając z pięknego święta, jakim jest Dzień Kobiet, zapraszamy wszystkich fanów fatalnych dialogów, efektów specjalnych za pięć centów, woskowego aktorstwa oraz infantylnych fabuł, do spędzenia szalonej Nocy Kobiet w kinie Forum. Cytując klasyka (Bogusław Linda w filmie "Psy") tytuł naszej imprezy "Bo to zła kobieta była", jednoznacznie tłumaczy kto będzie głównym bohaterem prezentowanych filmów.

W programie:
"Horror Wyspy Pająków"
reż. Fritz Böttger, NRD, 1960, 89'
Trwa prestiżowy casting do ekskluzywnego klubu tanecznego (go-go). Dziewczęta rywalizują o względy przystojnego szefa, który nie pozostaje obojętny na ich wdzięki. Boss wybiera najpiękniejsze "tancerki" i wyrusza z dziewczętami w podróż za ocean. Nad oceanem dochodzi do katastrofy lotniczej. Tancerki i ich szef wychodzą cało z wypadku(!) i zamieszkują na bezludnej wyspie. Nie są tu jednak sami! W lesie czai się gumowy potwór! Erotyzm, horror, a to wszystko w wydaniu kinematografii z Niemieckiej Republiki Demokratycznej.

"Atak czarownic"
reż. Jose Diaz Morales, Meksyk, 1968, 76'
Jest źle: Meksyk nawiedzają czarownice i wilkołaki. Potworne kobiety knują spisek przeciw ludzkości, odprawiają zakazane rytuały, porywają i mordują bezbronnych mieszkańców prowincji. Jedynie superbohater Santo może zmierzyć się z diabelskim pomiotem. Film został wyreżyserowany przez Jose Moralesa, który jak do tej pory ma na koncie zrealizowanych aż 91 filmów.

"Nagie na Księżycu"
reż. Doris Wishman, USA, 1961, 73'
Dwaj amerykańscy naukowcy postanawiają wyprawić się na srebrny glob. Badacze docierają na miejsce (arboretum na Florydzie) i przekonują się, że na Księżycu żyje rasa nagich kobiet(!). Ciężko jest prowadzić doświadczenia naukowe w tak dziwnych okolicznościach, tym bardziej, że królowa dzikiego plemienia amazonek zakochuje się w młodszym z uczestników wyprawy.

"Atak kobiety olbrzyma"
reż. Nathan Juran, USA, 1958, 65'
Co stanie się gdy na drodze typowej amerykańskiej housewife stanie kosmiczna siła? Oto odpowiedź: Gigantomania! Kobieta rośnie i wykorzystuje swoją "pozycję" do załatwienia prywatnych spraw. Mając 50 stóp wysokości można przetrzepać kapryśnego męża, przestawić źle zaparkowany samochód, a także zmierzyć się z amerykańską armią...

Godz. 21.00.
Bilety w cenie: karnet na 2 filmy 20 zł, karnet na całą imprezę 32 zł.