Odyseusze zbierają pieniądze. Otrzymają wsparcie od władz miasta

Fot: Dorota Mariańska

Białostoccy Odyseusze

Urząd miejski dofinansuje gimnazjalistów, by mogli reprezentować Białystok w USA.

- Uczniowie zwrócili się do nas, więc chcemy wspomóc ten wyjazd. W tym roku w budżecie nie mamy środków na takie cele, ale dysponujemy pewnymi środkami promocyjnymi. Natomiast w przyszłym roku postaramy się wpisać do budżetu kilkadziesiąt tysięcy złotych na promowanie poprzez szkoły gimnazjalne, średnie, inne niż wyższe – zadeklarował Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku.

- Jesteśmy w trakcie zbierania pieniędzy. Udało nam się zebrać już ponad połowę potrzebnej kwoty. Mam wielką nadzieję na to, że wszystko idzie w dobrym kierunku, że damy radę. W tym momencie mamy 60% potrzebnej kwoty – mówi Bożena Niechoda, jedna z opiekunek gimnazjalistów.

Maria Jackowska, która należy do drużyny, opowiada o tym, co gimnazjaliści będą robili w Stanach Zjednoczonych:

- W Stanach czeka nas na pewno dobra zabawa, ale też kolejne wyzwania. Nasze przedstawienie zawiera bardzo dużo idiomów i jest rymowane. Teraz musimy przełożyć je na język angielski. Następnie musimy nauczyć się scenariusza na pamięć i dobrze opanować wymowę w języku angielskim. Ważna dla nas jest też przyjemność zaprezentowania się przed drużynami z całego świata, bo na miejscu będą grupy z Azji, Ameryki, Europy czy Afryki.

Uczniowie organizują różne wydarzenia, które mają pomóc w zbiórce – koncerty, licytacje, pokazy tańca, aukcję dla firm. Na 14 maja zaplanowali warsztaty pt. "Między buntem a więzią".

- Dziewczyny przygotowały koszulki, które były licytowane w szkole. Teraz pracujemy nad scenografią. Będziemy dumnie reprezentować Białystok, ponieważ na naszej scenografii znalazł się Pałac Branickich – dodaje Edyta Makulska, druga opiekunka zespołu.

Siedmioosobowa drużyna gimnazjalistów ze swoim przedstawieniem "Lis i winogrona" (pokazali jedną z bajek Ezopa) zdobyła mistrzostwo Polski w swojej kategorii. Pokonali 522 inne odysejowe drużyny. Tym samym awansowali do finałów światowych.