Podlaskie: kończą się pieniądze z Regionalnego Programu Operacyjnego

Fot: sxc.hu

- Rok 2011 był rokiem dość szczególnym, obyło się kilka niezwykle istotnych konkursów - mówił o ostatnich 12 miesiącach w Regionalnym Programie Operacyjnym (RPO) marszałek województwa, Jarosław Dworzański.

W tym roku dzięki unijnym pieniądzom rozpoczęto projekt e-zdrowie. Warte prawie 62 mln zł przedsięwzięcie ułatwi pacjentom zapisywanie się na zabiegi, pozwoli sprawdzać kolejki w szpitalach czy wskaże placówkę służby zdrowia, która może zaoferować daną usługę najszybciej. Ponadto da możliwość oszczędności - więcej środków, którymi dysponują szpitale pójdzie na leczenie, mniej na administrację. Podobne działania, o wartości około 30 mln zł, planowane są w administracji publicznej.

Ponad 53 mln zł kosztowała przebudowa drogi Janów - Korycin. Środki z RPO pozwolą także na remont jednego z najcenniejszych zabytków Podlasia - męskiego klasztoru w Supraślu. Projekt dopiero poszedł do realizacji, ale już wiadomo, że prawie 8,4 ml zł pochodzić będzie z funduszy unijnych.

- To już końcówka kontraktowania pieniędzy - podsumowywał wydatki z RPO z tego roku marszałek województwa i nie ukrywał, że na końcu pojawiły się również problemy: przesunięcie środków z planowanej budowy lotniska regionalnego, zawieszenie budowy stadionu w Białymstoku, projekty dotyczące społeczeństwa informacyjnego czy też wciąż niepodpisane umowy w rozstrzygniętych już konkursach.

Całkowita wartość inwestycji, które zrealizowano w ramach tego programu przekroczyła w województwie podlaskim 3 mln zł, z czego dofinansowanie to prawie 1,8 mln zł. Dotychczas najwięcej pieniędzy z RPO wsparło przedsiębiorczość oraz inwestycje w drogowe.

- Jest to interwencjonizm na tym rynku - komentuje marszałek województwa przyznawanie dotacji dla przedsiębiorców. Podkreśla jednak,
że to właśnie z nich jest najbardziej zadowolony: przy niewielkim, w porównaniu do samorządów, wsparciu firmy są w stanie realizować ogromne inwestycje. Dworzański ma nadzieję, że przyznane teraz, w dobie kryzysu dotacje, będą procentować gdy gospodarka okrzepnie i wówczas przedsiębiorstwa będą w stanie rozwijać się samodzielnie.

W przyszłym roku na dofinansowania przeznaczonych jest 150 mln euro. Ze środków tych ponownie będą mogli skorzystać przedsiębiorcy i samorządy, które zechcą zbroić tereny inwestycyjne. Ponadto jest pula na rozwój atrakcyjności turystycznej regionu, odnawialne źródła energii i społeczeństwo informacyjne.

Już w styczniu władze regionu będą dyskutowały z przedstawicielami Komisji Europejskiej o perspektywie finansowej UE i środkach jakie trafią do naszego regionu po 2014 r.

RPO to jeden z funduszy unijnych, z którego środki w całości pozostawione są do dyspozycji władz regionalnych. Ma na celu zmniejszenie różnic społeczno-gospodarczych Podlasia w stosunku do reszty kraju.