Prezydent spełnił swoją obietnicę. Zmiany na targowisku miejskim przy ul. Kawaleryjskiej

Fot: Justyna Fiedoruk

Plany modernizacji targowiska przy ul. Kawaleryjskiej

Handel w tym miejscu kwitnie

Targowisko miejskie przy ul. Kawaleryjskiej jest największym tego typu obszarem handlowym w naszym regonie. Skupia około 1 tys. lokalnych przedsiębiorców. Niebawem kupców może być jeszcze więcej.

- Cieszę się, że możemy ogłosić, iż targowisko miejskie przy ul. Kawaleryjskiej będzie modernizowane. Może powstać ponad 150 nowych miejsc pracy - mówi prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.

Powierzchnia tzw. "rynku" powiększy się o około 1,7 ha. W planach jest wybudowanie dwóch hal po ok. 2 tys. m2, w których znajdą się wydzielone punkty handlowe przeznaczone pod różną działalność - m.in. lokale spożywcze i pod małą gastronomię.

- Cieszy mnie to z wielu powodów, m.in. będzie to dowód na to, że dotrzymuję swoich obietnic. Około trzech lat temu miałem spotkanie z kupcami, którzy byli za tym, by targowisko modernizować. Ktoś też rozsiewa plotki, że miejsce to może zostać zlikwidowane, co jest nieprawdą. Nigdy nie miałem takiego zamiaru i nigdy go nie będę miał. Nowe inwestycje pokażą, że to miejsce ma być związane trwale z tego typu działalnością, która jest ważna. To są miejsca pracy, wiele osób robi tam zakupy. Poza tym takie targowisko to też koloryt miasta - podkreśla Truskolaski.

Spółka Lech już ogłosiła konkurs architektoniczny na opracowanie koncepcji zagospodarowania nowego miejsca. Takie działanie ma też znaczne podnieść atrakcyjność wschodniej części obiektu (sąsiadującej ze Stadionem Miejskim), gdzie obecnie nic się nie dzieje. Architekci muszą przygotować koncepcję zagospodarowania również terenów wokół hal. Planuje się tam stworzenia m.in. miejsca rekreacyjnego.

- Targowisko to prawie 9 ha powierzchni, na dzień dzisiejszy mamy zawartych około 1850 umów, gdzie działalność swoją prowadzi około 1 tys. przedsiębiorców. - mówi Michał Stefanowicz, prezes spółki Lech zarządzającej targowiskiem. - Działania, które podejmujemy, mają na celu obudzenie tego miejsca - dodaje.

Zdaniem Stefanowicza modernizacja nie tylko ucieszy kupców, ale klientów. W planach jest też wybudowanie nowych miejsc parkingowych.

Pomysłów na biznes jest wiele

- Marzy mi się, by w halach pojawiło się trochę nowych funkcji, które podniosą atrakcyjność tego targowiska. Nie mamy np. giełdy rolno-towarowej w tym miejscu, czy też sprzedaży produktów regionalnych - informuje prezes spółki Lech. - Robiliśmy ankietę wśród kupców, to jest ich wola, by to miejsce żyło. Naszą rolą jest pomoc im - dodaje.

Rozstrzygnięcie konkursu zaplanowano pod koniec kwietnia. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem - budowa rozpocznie się na początku 2019 r., a rok później nowe miejsca będą już funkcjonowały.

Rozbudowa będzie w całości finansowana przez spółkę Lech. Inwestycja ma kosztować około 12 mln zł.