Przez lata uchodził za zaginionego. Okazało się, że został zabity, a jego zwłoki ukryte

Fot: Podlaska Policja

Był kwiecień 2011 roku...

Policjanci z Zespołu do Spraw Przestępstw Niewykrytych Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku rozwikłali kolejną sprawę zabójstwa. Tym razem pracownicy Archiwum X wyjaśnili zbrodnię, do której doszło w kwietniu 2011 r. w Suwałkach.

Zaginął wówczas 60-letni pensjonariusz jednej z suwalskich noclegowni. Początkowo, praca śledczych nie przyniosła przełomu w sprawie. W listopadzie 2013 r. śledztwo zostało umorzone, ponieważ nie było wystarczających dowodów, żeby wyjaśnić okoliczności zaginięcia mężczyzny.

Sprawa trafiła do Archiwum X

W sierpniu 2020 r. sprawa trafiła do Archiwum X. Funkcjonariusze służby śledczej zaczęli ją wnikliwie analizować. Policjanci, prowadząc szereg dodatkowych czynności procesowych z jednoczesnym wykorzystaniem nowoczesnych metod badawczych ustalili, że zaginiony mężczyzna prawdopodobnie został zabity, a jego zwłoki - ukryte.

Mundurowi ustalili też, że prawdopodobnie podejrzanymi są: 43-letni suwalczanin i 32-letni mieszkaniec powiatu łomżyńskiego.

Dalsze ustalenia prowadzone przez podlaskich śledczych pozwoliły na zatrzymanie mężczyzn. Podejrzani wpadli w ręce mundurowych w minioną niedzielę (28.03) w swoich domach. Dzień później zostali doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej w Suwałkach, która nadzoruje postępowanie. Tam mężczyźni usłyszeli zarzuty zabójstwa.

Decyzją sądu 32- i 43-latek trafili na trzy miesiące do aresztu. Za zabójstwo grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.