Remont mieszkania 2023 - ile trzeba zapłacić?

Fot: Pixabay

Generalny remont mieszkania tani nie jest

Koszt prac remontowych jest wieloma zmiennymi zależnymi od kilku kluczowych czynników. Pierwszym i najbardziej oczywistym z nich jest metraż nieruchomości. Bez wątpienia, za renowację większego domu o powierzchni ponad 100 metrów kwadratowych lub przestronnego 3-pokojowego mieszkania trzeba będzie zapłacić więcej niż za odnowienie niewielkiej kawalerki lub małego mieszkania z dwoma pokojami.

Należy podkreślić, że wybór klas materiałów oraz koszty pracy fachowców mają ogromny wpływ na ostateczny rachunek za remont. Przyjmując założenie przeciętnego standardu renowacji, szacuje się, że generalny remont 40-metrowego mieszkania może wynieść około 80 tys. zł, przy użyciu materiałów i usług ze średniej półki cenowej.

Jednak warto zrozumieć, że koszty remontu mogą być bardzo zróżnicowane i zależą od naszych indywidualnych preferencji oraz decyzji dotyczących standardu, w jakim pragniemy wykończyć naszą nieruchomość. Generalny remont mieszkania może kosztować nas zarówno kilkanaście, jak i kilkaset tysięcy złotych. Wszystko zależy przede wszystkim od naszych upodobań i oczekiwań co do jakości oraz wykorzystanych materiałów.

Ceny materiałów

Przedstawione ceny materiałów wykończeniowych w popularnych sklepach budowlanych są istotne przy planowaniu remontu i mogą wpływać na budżet całego przedsięwzięcia. Przykładowo, gres, czyli płytki ceramiczne o trwałej strukturze, mają cenę w okolicach 70 zł za m². Glazura, będąca kolejnym wyborem na powierzchnie ściennych, kosztuje około 50 zł za m². Jeśli zależy nam na panelach podłogowych, musimy uwzględnić wydatek wynoszący od 40 do 60 zł za m².

Jeśli chodzi o farby, do pomalowania ścian i sufitów stosuje się uniwersalne farby, których cena wynosi około 20 zł za litr. W przypadku kleju do płytek, używanego do montażu płytek ceramicznych, warto zakładać wydatek rzędu 50 zł za worek o wadze 22,5 kg.

Przy remoncie łazienki warto uwzględnić cenę armatury. Za prostą kabinę prysznicową z płaskim brodzikiem należy się spodziewać wydatków od 600 do 900 zł. Umywalki nablatowe, które są eleganckim wyborem dla wielu osób, mają cenę w przedziale 300-400 zł. Natomiast kompakty WC, czyli miski WC z zabudowanym spłucznikiem, kosztują od 300 do 500 zł.

Warto zauważyć, że znaczącą część wydatków remontowych stanowią koszty robocizny. Wykonanie remontu bez fachowca może wyjść w przybliżeniu na 8 tys. zł, ale korzystając z usług doświadczonego specjalisty, kwota ta wzrośnie znacząco do około 40 tys. zł. Różnica między kosztami samodzielnego a profesjonalnego podejścia jest kolosalna. Również nie wszyscy posiadają wiedzę i umiejętności potrzebne do wykonania profesjonalnego remontu, szczególnie jeśli chodzi o bardziej skomplikowane zadania, takie jak wymiana instalacji elektrycznych czy ułożenie nowych płytek.

Ile zapłacimy za robociznę?

Remont mieszkania to proces wymagający solidnego planowania i odpowiedniego przygotowania finansowego. Każdy etap prac wiąże się z określonym kosztem, który może się różnić w zależności od wielkości i stanu mieszkania oraz zakresu prac, które chcemy wykonać. Zerwanie parkietu to koszt 30 zł/m², skucie starych płytek nawet 50 zł/m², a wymiana instalacji elektrycznej ok. 100 zł za jeden punkt. Malowanie kosztuje 15 zł/m², z kolei za ułożenie paneli podłogowych zapłacimy od 20 do 40 zł/m².

Koszt wykończenia 1 m² mieszkania produktami ze średniej półki cenowej to ok. 2000 zł. Ostatecznie za remont 40-metrowego lokalu trzeba zapłacić ok. 80 tys. zł, 50-metrowego 100 tys. zł, a 60-metrowego 120 tys. zł. Szacując koszty, warto zachować pewien margines błędu. Statystyki pokazują, że finalna cena za remont zwykle przewyższa tę pierwotnie zakładaną.

Znaczący wpływ na końcowy koszt remontu nieruchomości ma jej stan. Najłatwiej policzyć koszty wykończenia nieruchomości w stanie deweloperskim. Stan deweloperski to czysta baza, którą można zaaranżować według własnych potrzeb i wymagań. Zakres prac jest doskonale znany – nie ma ukrytych wad czy innych nieprzyjemnych niespodzianek. Inaczej jest w przypadku nieruchomości z rynku wtórnego, ponieważ podczas prac remontowych możemy natrafić na ukryte usterki czy niedociągnięcia, takie jak grzyb na ścianie czy uszkodzona instalacja, co będzie generować dodatkowe koszty. Zakup mieszkania w stanie deweloperskim pozwala więc uniknąć ukrytych kosztów.