Taniec to więcej niż świetna zabawa dla dzieci [WYWIAD]

2015.05.29 00:00
Rozmawialiśmy z właścicielką największej mobilnej szkoły tańca na Podlasiu Sylwią Świsłocką o tym, dlaczego warto wysłać swoje dziecko na zajęcia taneczno-rozwojowe, o pasji do pracy z dziećmi, o tym jak ważne jest pierwsze 6 lat naszego życia.
Taniec to więcej niż świetna zabawa dla dzieci [WYWIAD]
Fot: Paaro

Co takiego wyjątkowego jest w Pani zajęciach?

Zajęcia, które prowadzimy, mają na celu kształtowanie charakteru młodego człowieka, który pomoże mu lepiej radzić sobie w dorosłym życiu. Bo jak pokazują badania, nasz mózg do 6. roku życia kształtuje się w 80%, a to oznacza, że nasze dzieciństwo, które z pozoru wydaje się okresem beztroskiej zabawy, ma ogromny wpływ na całe nasze dorosłe życie.

Skąd zatem pomysł na takie zajęcia?

Mówi się, że potrzeba jest matką wynalazku i nie inaczej było w naszym przypadku. Kilka lat temu w jednym z przedszkoli przygotowywałam grupę dzieci do występu przed rodzicami. Dzieci świetnie nauczyły się tańczyć, znały kroki, czuły rytm, ale kiedy nadszedł dzień występu i na widowni zasiedli rodzice, dzieci sparaliżowało, obleciał je strach, a rodzice myśleli, że dzieci nic się nie nauczyły. Trzeba było wyciągnąć z tego wnioski.

Co konkretnie zatem Pani zrobiła?

To wydarzenie dało mi dużo do myślenia. Ta sytuacja to doskonałe odzwierciedlenie tego, co spotyka nas zarówno w przedszkolu, szkole, na studiach, rozmowie kwalifikacyjnej czy w pracy zawodowej. Mniejsze znaczenie ma wiedza i umiejętności, a większe nasza siła przebicia, odwaga, umiejętność panowania nad emocjami, stresem i pewność siebie. Nauczenie się tego to umiejętność, która przydaje się nam przez całe życie. Zupełnie bezcenna.

Czyli te zajęcia to nie zwykły taniec, a coś więcej?

Zdecydowanie tak. Taniec to tylko środek, to świetna zabawa dla dzieci, na tyle świetna, że dzieci bardziej czują, że się bawią niż uczą. Kto z nas nie chciałby robić czegoś przyjemnego, a na koniec dowiedzieć się, że przy okazji nauczyć się czegoś bardzo przydatnego?

Czyli to taki rozwój przez zabawę?

Dokładnie tak. Jeżeli spojrzymy na to, jak dużą popularnością cieszą się coachingi, szkolenia z rozwoju osobistego na świecie, to łatwo też zauważyć, że praktycznie wszystkie szkolenia kierowane są do dorosłych. My jako cel postawiliśmy sobie wydobywanie i kształtowanie najlepszych cech już w wieku przedszkolnym.

Rozwój osobisty w wieku przedszkolnym? Jak do tego podchodzą rodzice?

Myślę, ze większość rodziców mimo wszystko postrzega nasze zajęcia przede wszystkim jako zajęcia taneczne, jednak kiedy widzą, jak dobrze rozwija się ich dziecko, jakie robi postępy w porównaniu do rówieśników, widzą, że faktycznie to coś więcej niż taniec. Nagle okazuje się, że hasła taniec, zabawa, rozwój to nie puste słowa, a efekt naszej pracy.

Kto zatem jest bardziej zadowolony z zajęć - dzieci czy rodzice?

Tak naprawdę zadowoleni są wszyscy. Rodzice, dzieci i przedszkola, gdzie prowadzimy takie zajęcia. Jako że jesteśmy mobilną szkołą Tańca, docieramy także poza Białystok, dzięki czemu dzieci także w mniejszych miejscowościach mają możliwość uczestniczenia w naszych zajęciach, a często okazuje się, że są to jedyne zajęcia dodatkowe w danej placówce.

Pani Sylwio jakie ma Pani dalsze plany?

Chcemy dalej docierać do jak największej liczby dzieci, od przyszłego sezonu w związku z tym, że już 6 latki pójdą do szkół podstawowych chcemy poszerzyć naszą ofertę w naturalny sposób i dać możliwość kontynuowania naszych zajęć dzieciom, które do nas chodziły w przedszkolach dalej w swoich szkołach podstawowych.

Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia

Dziękuję serdecznie.

Więcej o Mobilnej Szkole Tańca znajdziesz tutaj.

[ARTYKUŁ SPONSOROWANY]


1222 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39