"Upiór w operze". Artyści z całego kraju chcą zagrać w musicalu wszechczasów

Fot: Michał Heller/OiFP-ECS

Najsłynniejszy musical A. L. Webbera Opera i Filharmonia Podlaska – Europejskie Centrum Sztuki realizuje wspólnie z Teatrem Muzycznym "Roma".

Przed tygodniem w nowym gmachu Opery trwały przesłuchania do ról śpiewanych musicalu. Stawili się artyści z całego kraju. Dziś przed południem wybrane spośród nich osoby zjawiły się na castingu, podczas którego komisja sprawdzała ich predyspozycje taneczno – ruchowe.

- Studiuję musical, więc uczestniczę w tego rodzaju przesłuchaniach – przyznała Agnieszka Niemiec z Gdańska, którą spotkaliśmy tuż przed wejściem na scenę. – "Upiór w operze" to jeden z najsłynniejszych musicali. Zagrać w nim to prestiż.
Dziewczyna dodaje, że tańcem zajmuje się "od zawsze". Teraz swoją pasję rozwija w Akademii Muzycznej.

Po południu komisja przyglądała się umiejętnościom tancerzy. Do castingu zakwalifikowało się 14 tancerek i 10 tancerzy.

Musical "Upiór w operze" został stworzony w 1986 r. przez Andrew Lloyd Webbera (muzyka) oraz Charlesa Harta i Richarda Stilgoe (libretto). Jego fabuła koncentruje się na losach młodej sopranistki Christine Daaé, która staje się obsesją tajemniczego zdeformowanego geniusza muzycznego znanego jako Upiór Opery. Musical wystawiony przez warszawską "Romę" był ogromnym sukcesem – zagrano go kilkaset razy. Wersję zrealizowaną w OiFP będziemy mogli obejrzeć już w maju. Dyrektor Romy i reżyser musicalu Wojciech Kępczyński chce rozbudować przedstawienie, wykorzystując technologiczne możliwości białostockiej sceny. Opera wystawi "Upiora" w 25. rocznicę jego powstania.