Wiadomo, kto został kierownikiem artystycznym Opery

Fot: Anna Dycha

Nowym kierownikiem muzycznym i I dyrygentem OiFP został Paweł Kotla (w środku)

- Miło wspominam współpracę z Orkiestrą Opery i Filharmonii Podlaskiej - mówił podczas dzisiejszej konferencji prasowej Paweł Kotla. - Cieszę się, że będę pracował w Białymstoku - mieście, które się artystycznie rozwija i ma tak wielką inwestycję, jaką jest Opera.

Kim jest Paweł Kotla?

Paweł Kotla jest dyrygentem symfonicznym i operowym, pochodzi ze Szczecina. Dyrygenturę studiował u R. Dudka i B. Madeya na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie i na Accademia Musicale Chigiana w Sienie. Studia podyplomowe w zakresie muzykologii i praktyki wykonawczej ukończył na Uniwersytecie Oksfordzkim u A. Parrotta.

Pracował z takimi dyrygentami jak Sir S. Rattle, V. Gergiev. Dyrygował w wielu słynnych salach na całym świecie. Z Młodzieżową Orkiestrą Unii Europejskiej otwierał obchody 50-lecia Parlamentu Europejskiego, tym samym stając się pierwszym dyrygentem w historii, który wystąpił w sali obrad Parlamentu Europejskiego. Był twórcą i dyrektorem artystycznym najbardziej spektakularnego sukcesu programu kulturalnego Polskiej Prezydencji w UE - I, CULTURE Orchestra.

Kierunek Wschód i światowe gwiazdy

Paweł Kotla nie ukrywa, że w kręgu jego zainteresowań są kraje Europy Wschodniej. Dyrygował m.in. na Białorusi, Ukrainie, w Mołdawii i Gruzji.

- Chcę, by Orkiestra Opery i Filharmonii Podlaskiej pojawiała się regularnie w tych krajach – deklaruje Kotla i dodaje: - Ogromnie się cieszę, że będę mógł iść po wcześniej przetartych przeze mnie ścieżkach. Wiem, że zainteresowanie Orkiestrą OiFP jest duże.

Paweł Kotla planuje wykorzystać zdobyte doświadczenia i nawiązane kontakty.

- Chcę, by w Białymstoku pojawiały się gwiazdy światowego formatu - podkreśla.

Nowy kierownik zapewnia, że dobrze rozumie się z dyrektorem Damianem Tanajewskim, liczy także na wsparcie Orkiestry. Stanisław Kuk, I koncertmistrz Orkiestry OiFP, ma nadzieję na owocną współpracę z Kotlą. Nowy kierownik będzie bowiem zajmował się nie tylko dyrygenturą, ale będzie odpowiadał także za plany repertuarowe Opery.

Koncerty symfoniczne przy Podleśnej

- Zależy mi na tym, by Opera i Filharmonia Podlaska była instytucją, w której gra się dobrą muzykę - podkreśla Paweł Kotla. - W centrum każdej filharmonii musi być znakomita orkiestra.

Nowemu kierownikowi muzycznemu zależy też na rozwoju instytucji i promocji jej w kraju i na świecie.

Orkiestra będzie nadal występować w sali koncertowej przy ul. Podleśnej. Jak podkreśla dyrektor Opery, jest ona stworzona do koncertów symfonicznych, przeszła też remont. Sala przy ul. Odeskiej spełnia wszystkie wymogi symfoniczne. Jednak organizacja tutaj koncertów symfonicznych pociągałaby za sobą wyłączenie sceny na tydzień. Korzystanie z sali przy ul. Podleśnej nie koliduje natomiast z działaniami Opery. Umowa z Zespołem Szkół Muzycznych przewiduje użytkowanie sali do 30 czerwca 2018 roku.