Wigry ograły rezerwy Lecha. Końcówka sezonu będzie ciekawa

Fot: Miłosz Kozakiewicz/Wigry Suwałki

Po wielu miesiącach przerwy na stadion przy ul. Zarzecze w Suwałkach znów zawitali kibice. Ci fani Wigier, którzy zdecydowali się obejrzeć ligową potyczkę Biało-Niebieskich z wysokości trybun, swojej decyzji nie mogą żałować. Podopieczni Dawida Szulczka wprawdzie długo męczyli się z walczącymi o utrzymanie rezerwami Lecha, ale ostatecznie wszystkie punkty zostały na Podlasiu.

W pierwszej połowie najlepszych okazji do zdobycia gola nie wykorzystali Kamil Adamek oraz Patryk Mularczyk, aczkolwiek i Kolejorz miał swoje szanse (największe zagrożenie stwarzał Siergiej Kriwiec), dlatego można powiedzieć, że przed przerwą pojedynek był dosyć wyrównany.

Również po zmianie stron gospodarze nie osiągnęli jakiejś znaczącej przewagi, lecz zagrali na tyle mądrze i spokojnie, że udało im się nie stracić gola, a dodatkowo jedną bramkę strzelili. Kluczowy moment starcia miał miejsce w 75. minucie, gdy rzut karny za faul na Kamilu Adamku wykonywał Cezary Sauczek. Piłkarz Wigier z 11 metrów nie zdołał zapakować futbolówki do siatki, bo dobrą interwencją popisał się Krzysztof Bąkowski, ale już dobitka wspomnianego zawodnika okazała się skuteczna, dzięki czemu Podlasianie pokonali rezerwy Lecha 1:0 i mają w tej chwili 58 punktów.

Wicelider z Katowic, który zgromadził jak na razie 61 oczek, swojego meczu w ramach 34. kolejki jeszcze nie zakończył.

Wigry Suwałki - Lech II Poznań 1:0 (0:0)
Bramka: Cezary Sauczek 75

Wigry Suwałki: Hieronim Zoch - Martin Dobrotka, Adrian Piekarski, Rafał Grzelak, Daniel Liszka - Cezary Sauczek (86' Grzegorz Aftyka), Patryk Mularczyk, Wojciech Kamiński, Michał Żebrakowski (70' Patryk Czułowski), Kacper Wełniak (14' Paweł Gierach) - Kamil Adamek

Lech II Poznań: Krzysztof Bąkowski - Arkadiusz Kaczmarek (85' Adrian Ratajczyk), Adrian Laskowski, Filip Nawrocki, Maksymilian Pingot, Karol Smajdor - Eryk Kryg (79' Damian Kołtański), Jakub Białczyk, Artur Marciniak (59' Łukasz Szramowski), Jakub Karbownik - Siergiej Kriwiec