Władysław Bartoszewski zbyt kontrowersyjny dla radnych Prawa i Sprawiedliwości

2017.06.20 08:08
Władysław Bartoszewski nie będzie miał póki co swojej ulicy w Białymstoku. Według części radnych jest on zbyt kontrowersyjny.
Władysław Bartoszewski zbyt kontrowersyjny dla radnych Prawa i Sprawiedliwości
Fot: MN

Jakiś czas temu członkowie podlaskiej Nowoczesnej wyszli z inicjatywą projektu obywatelskiego, który zakładał, że jedna z ulic w Białymstoku będzie nosiła imię Władysława Bartoszewskiego. Pierwotnie miał być to łącznik między ul. Skłodowskiej-Curie i Akademicką. Jednak prawie równocześnie radni PiS wyszli z propozycją, żeby nosił on imię byłego działacza solidarnościowego Zbigniewa Simoniuka.

Inicjatorzy nadania imienia prof. Bartoszewskiego jednak nie zrezygnowali ze swojego pomysłu. Na czerwcową sesję przygotowali projekt, który zakładał, że były minister spraw zagranicznych zostanie patronem przedłużenia ul. Kuronia. Nic miało nie stanąć na przeszkodzie, biorąc pod uwagę, że pod projektem podpisało się ponad tysiąc białostoczan. Radni jednak znów zaskoczyli.

Nie był mężem stanu

Władysław Bartoszewski podczas swojego długiego życia był więzieniem obozu koncentracyjnego w Auschwitz, walczył w Powstaniu Warszawskim, działał w opozycji komunistycznej i był internowany w stanie wojennym, a w wolnej Polsce dwukrotnie pełnił funkcję ministra spraw zagranicznych. Klub PiS uznał go jednak za osobę kontrowersyjną.

- Wsłuchujemy się w głos mieszkańców, którzy zgłosili nam swoje przeciwwskazania. Wskazują na wiele kontrowersyjnych sytuacji w życiorysie pana Bartoszewskiego, m.in. na zablokowanie przyznania orderu Orla Białego dla rotmistrza Witolda Pileckiego czy też nie do końca jasne okoliczności wypuszczenia z obozu Auschwitz. Warto dać możliwość do wypowiedzenia się historykom, jeśli mielibyśmy podjąć taką uchwałę – mówił radny Paweł Myszkowski (PiS).

Wtórował mu niezależny od niedawna Dariusz Wasilewski:
- Jest wiele zacnych osób, które nie podlegają tak totalnym kontrowersjom, i to one powinny stać się wzorem. Tutaj choćby są kontrowersje, czy był profesorem, czy tylko nazwanym profesorem za rzekome zasługi, bo jest tylko pewne, że zdał maturę. Na pewno nie był żadnym mężem stanu, a co najwyżej ministrem spraw zagranicznych w rządzie Oleksego. Szybko mówił, ale nie wiem jak z treścią, tu moglibyśmy polemizować.

Oprzytomnijcie!

Te opinie wzburzyły mocno drugą stronę sali, która od początku popierała pomysł, żeby prof. Bartoszewski patronem jednej z białostockich ulic został.

- Jestem przede wszystkim porażony. Jak łatwo wam przychodzi deptać innych ludzi, ludzi, którzy są zasłużeni. Macie to za nic, bo nie są ludźmi z waszego kręgu, bo narazili się części waszego świata politycznego krytycznymi uwagami. Słysząc insynuacje i kalumnie wygłaszane z tej mównicy, chce się powiedzieć: człowieku, oprzytomnij, otwórz oczy – odpowiadał przedmówcom Maciej Biernacki (PO).

Ostatecznie jednak klub większościowy, wsparty głosem Dariusza Wasilewskiego, w stosunku 17 do 8 odrzucił projekt uchwały. Patrząc jednak na tą decyzję, trudno odeprzeć wrażenie, że miała ona podłoże polityczne.

Jakby to przewidział

Prof. Bartoszewski nieraz bowiem krytycznie wypowiadał się o Prawie i Sprawiedliwości, szczególnie o poprzednich rządach tej partii. Niejednokrotnie nie przebierał przy tym w słowach. Poza tym politycznie związany był najpierw z SLD, a później z Platformą Obywatelską.

Podczas sesji padało kilka cytatów z głównego bohatera sporu. Całą sytuację chyba jednak najlepiej opisuje ten, którego nikt nie przytoczył: "Największym problemem Polski jest zły stosunek do samego siebie: podejrzliwość, kłótliwość, swarliwość, nienawiść, kompleksy, brak pewności siebie i negatywny stosunek do własnej historii, i aby jeden drugiemu mógł dojechać dobrze, gotów jest przy okazji popełnić samobójstwo".

Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl

1384 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39