Zawyją syreny. W tym roku nikt już nie ostrzega uchodźców z Ukrainy

Fot: Pixabay

1 sierpnia o godz. 17.00 na terenie całego województwa zostaną uruchomione syreny alarmowe, aby uczcić 79. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego w Białymstoku poinformował, że włączenie syren będzie miało również charakter testowy, sprawdzając sprawność urządzeń systemu wykrywania i alarmowania. Działania te są zgodne z uregulowaniami zawartymi w art. 10 ust. 3 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 stycznia 2013 r. dotyczącego systemów wykrywania skażeń i powiadamiania o ich wystąpieniu oraz właściwości organów w tych sprawach. Sygnały alarmowe przekazywane w tym dniu będą ćwiczebne.

Rok temu, prezydent Białegostoku i prezes zarządu Unii Metropolii Polskich Tadeusz Truskolaski wystosował apel do uchodźców z Ukrainy, prosząc ich o cierpliwość w momencie, gdy syreny zawyją. Wyjaśnił wówczas, że sygnały te nie stanowią powodu do niepokoju, obaw czy stresu.

W obecnym roku takie oficjalne ostrzeżenie nie zostało wydane. Ani prezydent Truskolaski, ani cała Unia Metropolii Polskich, nie skierowali żadnych komunikatów do osób z Ukrainy. Jest to sygnał, że choć podejmowane są istotne działania mające na celu niesienie pomocy uchodźcom, to nieco zapomniano o tych małych gestach, które z pewnością pomogłyby uchodźcom zrozumieć, że nie ma potrzeby obawiać się, gdyż syreny 1 sierpnia nie stanowią zagrożenia. Będzie to jedynie okazja, aby wyrazić szacunek i oddać cześć bohaterom Powstania Warszawskiego oraz wszystkim, którzy poświęcili swoje życie dla wolności naszej Ojczyzny.

O obchodach 79. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego przeczytasz tutaj.