Zgubił telefon, ale policjantom opowiedział o napadzie. Kłamcy grożą 3 lata więzienia

2015.04.16 00:00
Kryminalni z białostockiej komendy miejskiej zatrzymali mężczyznę, który blisko miesiąc wcześniej powiadomił funkcjonariuszy, że padł ofiarą brutalnego napadu. Okazało się, że opowieść 35-latka jest zmyślona.
Zgubił telefon, ale policjantom opowiedział o napadzie. Kłamcy grożą 3 lata więzienia
Fot: pixabay.com

Pod koniec marca do jednego z białostockich komisariatów policji przyszedł 35-latek. Mężczyzna poinformował mundurowych, że chwilę wcześniej został napadnięty przez nieznanego mu sprawcę. Pokrzywdzony opowiedział, że nieznajomy najpierw otwartą dłonią uderzył go w kark, a potem w twarz. Po tym przeszukał kieszenie bezbronnej już ofierze i zabrał telefon komórkowy oraz 30 zł. Śledczy zaczęli szukać domniemanego napastnika, jak również skradzionego telefonu. Szybko okazało się, że opowieść mężczyzny to fikcja, a z rzekomo skradzionego telefonu dalej korzysta sam właściciel. W końcu mężczyzna opowiedział kryminalnym całą prawdę. Z relacji wynikało, że tamtego dnia wspólnie z kolegami 35-latek pił alkohol na budowie, gdzie pracuje. Mężczyzna wypił tak dużo, że zasnął na pryzmie piachu, skąd współpracownicy przenieśli go do baraku. Tam też się obudził i zorientował, że nie ma swojego telefonu ani pieniędzy. Nie wiedział, co ma zrobić, więc wpadł na pomysł, że pójdzie na policję i zgłosi, iż go napadnięto. Mimo tego, że już dzień po zgłoszeniu wiedział, że telefon znalazł kolega w piasku, gdzie spał, nie zgłosił tego funkcjonariuszom, chcąc podtrzymać przedstawioną wcześniej wersję.

Kryminalni odnaleźli telefon w miejscu zamieszkania 35-latka. Wymyślając swoją historię i zawiadamiając o niej policję, mężczyzna popełnił przestępstwo. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl

1396 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39