35. Dni Sztuki Współczesnej

dodane dnia: 2021-05-18 przez: kul57
Impreza Patronat BiałystokOnline.pl
35. Dni Sztuki Współczesnej
Uwaga: impreza już się odbyła.
Termin imprezy:
2021-05-28 - 2021-06-02
Piątek (28.05)

21:30 "Test pilota Pirxa", Polska / ZSRR 1979, reż. Marek Piestrak – kino plenerowe
plac przy Białostockim Ośrodku Kultury, ul. Legionowa 5, wstęp wolny

Polsko-radziecka koprodukcja w reżyserii Marka Piestraka, twórcy nazywanego "polskim Edem Woodem"! Ekranizacja opowiadania "Rozprawa" Stanisława Lema, jednego z najważniejszych twórców literatury SF na świecie!

Niedaleka przyszłość. Koncerny elektroniczne tworzą model "nieliniowca" – androida, który teoretycznie może zastąpić człowieka. W celu zweryfikowania tych informacji UNESCO organizuje misję na Saturna, podczas której cieszący się doskonałą opinią pilot Pirx ma ocenić przydatność "nieliniowców" do służby w kosmosie.

Bohater wie, że wśród załogi znajduje się robot, jednak nie zna jego tożsamości. W czasie trwania ekspedycji próbuje odkryć prawdę, tocząc jednocześnie niebezpieczną grę z tajemniczym przeciwnikiem. Okazuje się, że "nieliniowiec" jest zagrożeniem dla całej załogi. Doskonałości sztucznego tworu Pirx może przeciwstawić tylko ludzką słabość.

Sobota (29.05)

16:00 Komuna/Warszawa: "NOSEXNOSOLO", reż. Agnieszka Jakimiak – spektakl
sala Forum, ul. Legionowa 5, bilety: 25 zł

"No sex no solo" to hasło przywoływane przez jednego z byłych współpracowników Jana Fabre’a, który twierdził, że już w latach osiemdziesiątych ta maksyma określała zasadę pracy z belgijskim twórcą. "NOSEXNOSOLO" to zbiór wielu historii o tej samej treści i o tej samej puencie, które określają zasady pracy i relacje władzy w wielu współczesnych przestrzeniach sztuki.

"NOSEXNOSOLO" to zapętlone i zwielokrotnione solo, w którym dawni mistrzowie stają się śmieszni i straszni, a ich uczennice i wychowankowie okazują się całkiem poważni i trudni do uciszenia.

18:00 Teatr im. Juliusza Osterwy w Lublinie: "Kowboje", reż. Anna Smolar – spektakl
aula Wydziału Nauk o Edukacji UwB, ul. Świerkowa 20, bilety: 50 zł

"Kowboje" to próba przeniesienia pokoju nauczycielskiego w świat Dzikiego Zachodu. Kto tu kogo kolonizuje? Czy nieustający pojedynek jest jedynym sposobem na osiągnięcie celu? Czy relacje oparte na przemocy pozwalają się czuć bezpiecznie? Jeśli tak, to komu? Czy spontanicznie uwalniane agresja i wybuchy frustracji są właściwą metodą rozwoju? Czy codzienny strach i niepewność nie doprowadzają do strat, których nie uda się już odrobić?

Inspiracją były spotkania reżyserki Anny Smolar i dramaturga Michała Buszewicza z lubelskimi nauczycielami. Podczas czterech sesji wywiadów - warsztatów uczestnicy opowiadali o poczuciu misji, o trudnościach, sukcesach i frustracjach towarzyszących wykonywaniu zawodu nauczyciela.

Warsztaty pozwoliły nazwać i uchwycić sprawy, które nie mogłyby się pojawić w spektaklu bez wkładu ekspertów od nauczycielskiego życia.


Niedziela (30.05)

17:00 dyskusja "Teatr i przemoc. Przed nami rewolucja?" z udziałem Anny Smolar, Moniki Jarosińskiej, prowadzenie: Witold Mrozek
klub Fama, ul. Legionowa 5, wstęp wolny

20:00 Teatr Ochoty: "Solaris. Wspomnienie z przyszłości", reż. Klaudia Hartung-Wójciak – spektakl
sala Forum, ul. Legionowa 5, bilety: 25 zł

"Solaris. Wspomnienie z przyszłości" to retrofuturystyczny spektakl na motywach powieści Stanisława Lema.

Klaudia Hartung-Wójciak i Witold Mrozek - nowy na polskiej scenie teatralnej tandem, który trafił do Teatru Ochoty za sprawą konkursu "Polowanie na motyle" - o swoim spektaklu: "Naszą pracę zaczęliśmy od zabawy z formą trailera - trailera do filmu, który nigdy nie powstanie, bo obce światy mało kogo już podniecają, poza istniejącą zawsze "garstką marzycieli czy fantastów", jak mówi bohater Lema o fascynatach Solaris w późnym okresie jej badań.

W 2020 roku Kelvin ląduje na Solaris przy elektronicznych dźwiękach barokowej muzyki - gdzieś między wanitatywną rezygnacją z poznawczych ambicji, a obfitością rozmaitych przebrzmiałych obrazów przeszłości. Korzystając z tekstu "Solaris", klasyków telewizyjnej i kinowej fantastyki z lat 70. i 80., a także archaicznych, a niegdyś symbolizujących "przyszłość" sprzętów - próbujemy podjąć grę z nostalgią za odważnymi marzeniami o kosmosie, rozmowę z Lemem, pisarzem, który już pół wieku temu wiedział, że chyba nam nie wyjdzie".

Poniedziałek (31.05)

18:00 TERAZ POLIŻ: "Apetyt w dzień egzekucji", reż. Barbara Wiśniewska – spektakl
sala Forum, ul. Legionowa 5, bilety: 25 zł

Koncert pierwszego profesjonalnego teatru kobiecego TERAZ POLIŻ w reżyserii Barbary Wiśniewskiej na podstawie tekstu "Człowiek i gwiazdy" Anny Świrszczyńskiej (z tomu "Teatr poetycki"). Operowe doświadczenie reżyserki i skłonność TERAZ POLIŻ do nieoczywistych rozwiązań przyjmują w tym wydarzeniu muzyczną formę.

Dramat Świrszczyńskiej to pogrążona w absurdzie opowieść o sądach, osądach, systemie kar i nagród, ale też odpowiedzialności, której brak staje się bezpośrednią przyczyną powstania tyranii. Granice światów zostają tu zatarte, a odgórnie narzucone prawa niewystarczające w kontekście okoliczności, gdy to, co symboliczne, staje się realne.

19:30 Teatr Studio: "Koniec z Eddym", reż. Anna Smolar – spektakl
aula Wydziału Nauk o Edukacji UwB, ul. Świerkowa 20, bilety: 50 zł

Spektakl Anny Smolar zainspirowany powieścią "Koniec z Eddym" Édouarda Louisa przygląda się doświadczeniu systemowego ucisku i stawia pytanie o lojalność wobec korzeni i klasy społecznej. 

W świecie opisanym przez Édouarda Louisa nie ma miejsca na inność i okazywanie słabości, a każdy objaw delikatności, ambicji czy marzeń o czymś więcej i byciu kimś innym znika pod ciężarem zmordowanych ciał i czerwonych cegieł, które razem tworzą scenerię małego miasteczka. Powrót Édouarda do historii dorastającego w biednej robotniczej rodzinie Eddy’ego jest gestem emancypacyjnym. Służy wymazaniu tej osoby, która doświadczyła prześladowania i braku akceptacji ze strony otoczenia.

Édouard dokonuje wymazania, aby móc napisać swoją opowieść od nowa. 

Wtorek (1.06)

18:00 Tomasz Tyndyk: "Lęg" – wernisaż wystawy i spotkanie
foyer Forum, ul. Legionowa 5, wstęp wolny

W przestrzeni teatralnej zachodzą te same procesy, co w rzeczywistości, z tym że tu przebiegają w przyspieszonym tempie.

Przez miesiąc może wydarzyć się tyle, ile w realnym świecie przez lata. Przemiany są bardziej dynamiczne, a stawanie się bywa bolesne i gwałtowne. Dochodzi do konfrontacji i zmagań. Pojawia się przemoc, leje się krew. Narodziny nie są jednorazowym aktem, ale powtarzającym się. Spektakl i postaci wykluwają się wielokrotnie, za każdym razem inne.

Konstruując rolę, aktor – co oczywiste – czerpie z własnego życia, ale doświadczenia przepływają też w przeciwnym kierunku. Tym samym teatr staje się osobistym laboratorium, w którym odtwórca roli jest nie tylko częścią eksperymentu, lecz także jego autorem. Zaczyna funkcjonować w dwóch porządkach naraz, na granicy życia teatralnego i prywatnego. Różnice między tymi dwiema sferami zacierają się. Real miesza się z fikcją – trudno odróżnić interakcje sceniczne od osobistych. Postać zakrada się do podświadomości aktora, a jednocześnie sama nabiera jego cech osobowych.

W pracy scenicznej Tomasza Tyndyka dochodzi jeszcze jedna warstwa doświadczeń – fotograficzna. Artysta fotografuje na scenie i podczas prób, żeby się przekonać, czy pozwoli mu to nabrać dystansu i choć przez moment spojrzeć na siebie inaczej, być z innymi aktorami w procesie, ale nie współodczuwać ich stanów i emocji.

Jednocześnie fotografia staje się dla niego formą intensywnego przeżywania własnych pozateatralnych stanów.

19:30 Komuna/Warszawa: "Manat. Romans podwodny", reż. Klaudia Hartung-Wójciak – spektakl
Uniwersyteckie Centrum Kultury, ul. Ciołkowskiego 1N, bilety: 25 zł

"Manat" to reportaż sceniczny, opowieść o transformacyjnym romansie dystrybutorek, pracowników, czytelników, czytelniczek serii wydawnictwa Harlequin z lat 90. Obecnie – 70 lat po wydaniu w Toronto "The Manatee", pierwszego tomu serii, wydawane są one w ponad 30 różnych językach na sześciu kontynentach. W polskim krajobrazie transformacyjnym wydawnictwo pojawiło się w roku 1991. Uruchamiając wówczas szeroko zakrojoną akcję promocyjną, wkrótce stało się fenomenem społeczno-kulturowym.

Co łączy kioskowe romanse ze zbiorami Zachęty, polskie gastarbeiterki z Pałacem Kultury i Nauki, ortalionowych przedsiębiorców z manatami, a Festiwal Piosenki w Opolu z włoską gwiazdą okładek Fabio Lanzoni? Jaki potencjał polityczny ma kartografia romansowych światów wyobrażonych?

Środa (2.06)

19:00 Komuna/Warszawa: "RODOS", reż. Wojciech Grudziński – spektakl
Uniwersyteckie Centrum Kultury, ul. Ciołkowskiego 1N, bilety: 25 zł

W żargonie działkowców "byłem na RODOS" nawiązuje do taniego wypoczynku na łonie natury. RODOS (Rodzinne Ogrody Działkowe Ogrodzone Siatką) są kojarzone z rekreacją i relaksem. To również przestrzeń pełna zagadek i tajemnic, miejsce odosobnienia, gdzie łatwiej ukryć coś "niestosownego". Projekt RODOS to nie tylko wycieczka krajoznawcza, ale też cruising podziemia działkowców.

W RODOS usłyszymy miłosne piosenki i strofy pełne żalu, zobaczymy potyczki i umizgi. Wieczorem, gdy labirynt działek spowije dym grilla, gdy poziomki i czereśnie odetchną ciężko po całym dniu słońca, a trawniki nastroszą się pod wpływem wieczornej rosy, poznamy działkowych bohaterów, amantów i komediantów, usłyszymy baśnie i prawdziwe historie. Gdy opróżnione zostaną gąsiorki z pędzonym winem, a ciężar kaszanki ukołysze nas do snu – RODOS odkryje przed nami inne, bardziej nieokrzesane oblicze; tuż pod miastem, obok blokowisk i supermarketów, rozpocznie się seans, w którym farsa i komedia spotkają się z najczystszą tragedią.

20:30 "DAU. Natasza", Rosja / Niemcy / Ukraina / Wielka Brytania 2020, reż. Ilya Khrzhanovsky, Jekaterina Oertel – pokaz filmu
kino Forum, ul. Legionowa 5, bilety: 20 zł

Pierwsza część monumentalnego dzieła Ilyi Khrzhanovskiyego jest wprowadzeniem w skonstruowany z niebywałym rozmachem świat DAU. Wstrząsająca, transowa, chwytająca bohaterów i widzów w pułapki długich ujęć Natasza opowiada o samotnej kierowniczce kantyny w zamkniętym mieście-instytucie. Rzecz rozgrywa się w przeciągu kilku dni w 1952 roku, a Khrzhanovskiy czyni nas świadkami dramatycznego uwikłania tytułowej bohaterki.

Kamera (film kręcono na taśmie 35 mm!) jest jak szpicel niespuszczający oka z Nataszy, kiedy ta wydaje obiady, flirtuje, prowadzi pijackie rozmowy, uprawia seks czy też pijana szarpie się z młodą pomocnicą. Nieświadoma, że jej banalne marzenia o miłości i drobne oszustwa w pracy stanowią pożywkę dla bezwzględnej totalitarnej władzy. DAU odsłania skrupulatnie jej mechanizmy.

Na potrzeby filmu na terenie nieczynnego kompleksu wodnego w Charkowie zostało wybudowane miasto-instytut, w którym twórcy zamknęli na wiele miesięcy ochotników: naturszczyków i aktorów. Całość zaś rozrosła się w radykalny, kontrowersyjny eksperyment z pogranicza kina, sztuk wizualnych, psychodramy i nauk społecznych.
Miejsce imprezy
Białystok

1403 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39