To była kolejna - z bardzo długiej listy - przeszkód w rozpoczęciu budowy ul. Sitarskiej. 31 marca białostocki magistrat rozstrzygnął przetarg na realizację tej inwestycji. Wygrała go firma Unibep SA z Bielska Podlaskiego. Zaoferowała cenę 35,22 mln zł i 7-letni okres gwarancji na swoje roboty.
Trzech oferentów wyłączono z przetargu (konsorcjum Vistal Gdynia - Probet Białystok, konsorcjum Trakcja PRKiI Warszawa - Przedsiębiorstwo Eksploatacji Ulic i Mostów Białystok oraz MIPA z Białegostoku), gdyż nie zgodziły się na przedłużenie terminów związania ofertą ani ważności wadium. Proponowane przez nie ceny i tak były wyższe. Piąta z firm miała jednak zastrzeżenia co do rozstrzygnięcia. Spółka Strabag, która oferowała wykonanie prac za 39,28 mln zł z 7-letnim okresem gwarancji, złożyła odwołanie od rozstrzygnięcia. Sugerowała, że Unibep nie ma odpowiedniego doświadczenia w budowie mostów.
Z tego względu miasto wezwało podlaską firmę, by uzupełniła dokumenty, które potwierdzałyby jej kompetencje. Po przeanalizowaniu ich przez specjalistów doświadczenie potwierdzono. Po dwóch miesiącach od pierwszego rozstrzygnięcia przetargu wydano drugie, z taką samą decyzją.
Odwołanie Strabagu w sumie o 2 miesiące opóźniło termin rozpoczęcia prac na ul. Sitarskiej. To o tyle istotne, że o inwestycji mówi się od 10 lat. Co więcej, według decyzji Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska na razie na placu budowy będą mogły trwać jedynie prace przygotowawcze, bez użycia ciężkiego sprzętu. Rozpoczęcie hałaśliwych robót będzie możliwe po okresie lęgowym ptaków, który trwa od marca do końca sierpnia.
Dzięki budowie przedłużenia ul. Sitarskiej, jest szansa na rozładowanie ruchu na przejazdach przez tory. Nowa droga będzie stanowić dogodny dojazd do centrum z Dziesięcin, Zawad i Bacieczek. Mają po niej jeździć także autobusy komunikacji miejskiej, dlatego powstaną buspasy. Ulica od skrzyżowania z ul. Kozłową do ul. Świętokrzyskiej będzie miała ponad 900 m. Zaplanowano na niej dwie jezdnie z dwoma pasami ruchu w każdą stronę. Obustronnie powstaną też ścieżki rowerowe. Najważniejszym obiektem będzie estakada nad torami.
Umowa z Unibepem zostanie podpisana po 10 czerwca.
Do tej pory przeciwko inwestycji protestowało kilkoro okolicznych mieszkańców, a także ekolodzy.
ewelina.s@bialystokonline.pl
