Białorusini świętują w Białymstoku 100-lecie niepodległości. U siebie nie mogą

Fot: pixabay.com

25 marca 1918 r. w Mińsku ogłoszono niepodległość Białoruskiej Republiki Ludowej. W wydarzeniu tym czynny udział brali też Białorusini pochodzący z Białostocczyzny. Utworzyli nawet batalion w armii generała Stanisława Bułak-Bałachowicza i walczyli w Powstaniu Słuckim w 1920 roku. Nawet Ludowym Sekretariatem Białorusi, który był utworzonym wtedy rządem dowodził pochodzący z Kuźnicy Jazep Waronka.

Obecne białoruskie władze nie uznają jednak tej daty. Dlaczego? Otóż uważają, iż są spadkobiercami Białoruskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej, a nie Białoruskiej Republiki Ludowej. W ubiegłym roku nie pozwolono Białorusinom świętować, a ci którzy mimo zakazu próbowali musieli podobno stanąć twarzą w twarz z milicją i wojskiem.

W Białymstoku Białorusini świętowali odzyskanie niepodległości już w latach 20 XX wieku. Później podczas II wojny światowej i komunistycznych rządów mogli to robić jedynie w konspiracji. Od 1989 r. po zmianach jakie zaszły w Polsce mogą u nas spokojnie i legalnie obchodzić swoje święto.

Komitet Organizacyjny Obchodów Stulecia Proklamowania Białoruskiej Republiki Ludowej zaprasza na uroczystości, które odbędą się 25 marca w Białymstoku. O godz. 10.00 w cerkwi św. Jana Teologa przy ul. Zbigniewa Herberta odbędzie się liturgia i nabożeństwo dziękczynne za naród białoruski. Później – o godz. 15.00 w Operze i Filharmonii Podlaskiej przy ul. Podleśnej zaplanowano wystąpienia tanecznego zespołu dziecięcego "Podlaski vianok" oraz koncert Lavona Volskiego.