Białostockie mamy dostały prezent. W mieście stanęły ławki zaprojektowane z myślą o nich

Fot: UM Białystok / Dawid Gromadzki

Zadaszone ławeczki z zamontowanym przewijakiem pojawiły się w kilku miejscach Białegostoku. To tzw. ławki dla matek z dziećmi, a znaleźć je można na placach zabaw przy ul. Aleksandra Fredry i ul. Wiślanej. Zamontowano je także na placu bł. ks. Michała Sopocki oraz przy Stawach Marczukowskich i bulwarach przy ul. Herberta.

- Jeśli chodzi o Białystok, jest to absolutna innowacja – mówi prezydent miasta Tadeusz Truskolaski. - Jest to niewielka inwestycja, jeśli chodzi o zakres finansowy, bo opiewa jedynie na 30,5 tys. zł. Naszym zdaniem jest to pewnego rodzaju pilotaż i jeśli te ławeczki się przyjmą, to w innych miejscach będziemy mogli je zlokalizować. Więc to jest taki prezent na Dzień Matki.

Wydaje się, że miasto będzie musiało zainwestować w kolejne ławki, bo mieszkańcy chwalą ten pomysł i zapowiadają, że chętnie będą z nich korzystać.

- Często korzystamy z tego placu zabaw z wnukami. Do tej pory było trzeba do domu iść, żeby przewijać dziecko, a teraz będzie to można zrobić na miejscu. Jeszcze nie próbowałam, ale na pewno będzie dobrze. Dobre jest również to, że ławka jest zadaszona, chroni przed wiatrem lub przed słońcem – mówi pani Krystyna, babcia 7-tygodniowego chłopca.

Trend wstawiania w miastach ławek dla matek z dziećmi jest dość świeży. Pierwsze umieszczono w Chorwacji w ubiegłym roku. Pionierem w Polsce pod tym względem była Warszawa, która o komfort mam postarała się już w październiku.