Być pomiędzy, czyli Festiwal "Interphoto" oficjalnie otwarty [ZDJĘCIA]

Fot: Maciej Safaryn

więcej zdjęć

- Cieszę się niezmiernie, że możemy państwa gościć kolejny raz w Białymstoku, na wschodniej granicy Unii Europejskiej. To miejsce – Białystok jest predystynowane do tego, żeby łączyć wschód z zachodem. Białystok jest świetnym miejscem, by Interphoto odbywało się tu i teraz. Wszak łączy wschód z zachodem, północ z południem. Festiwal Interphoto jest już marką samą w sobie, rozpoznawalną nie tylko w kraju, ale i na świecie – powiedział podczas otwarcia Rafał Rudnicki, zastępca prezydenta Białegostoku.

W czasie inauguracji otwarto dwie wystawy: polskiego artysty Grzegorza Zygiera oraz jednego z najważniejszych współczesnych artystów niemieckich Andreasa Müller-Pohle.

Wystawa Zygiera nosi nazwę "Twoone". Jest to połączenie słów angielskich "two" i "one". Są na niej obecne zdjęcia fotografii analogowej, w czerni i bieli, powstałe poprzez podwójne naświetlanie filmu.

- Jest to fotografia analogowa. Zasada opiera się na negatywie i podwójnym naświetleniu na klatce negatywu. Wprowadzeniem do wystawy jest zestaw zdjęć "Zestaw autorski" z 1986 r., które kwestionują perspektywę matematyczną i zawierają pewnego rodzaju żart, inne spojrzenie na dokumentalność fotografii. Możemy zobaczyć na przestrzeni tych zdjęć, jak artysta od poszukiwaniu chaosu, zbliża się do znajdowania form o znaczeniu metaforycznym, symbolicznym. Wykorzystując naturę, kamień, morze. Ten rodzaj fotografii jest fotografią modernistyczną, wywodzącą się z konceptualizmu, ale mocno sięgającą do tradycji abstrakcji geometrycznej – mówił o wystawie Krzysztof Jurecki, kurator.

Sam autor wystawy twierdzi, że często w fotografii podwójne kadry, jakie są obecne w jego pracach są uznawane za błędy. Tymczasem on dzięki nim kreuje nie-miejsca i nie-obiekty.

Wystawa Zygiera jest pewnego rodzaju kontemplacją wokół geometrii i natury. Jest swego rodzaju zabawą formą i otaczającą nas rzeczywistością. To jakby gra, łączenie tego, co realne i wyimaginowane.

Druga wystawa "Video works" Andreasa Müller-Pohle to cykl filmów, powstałych w różnych miejscach na świecie, głównie w Azji.

- Dwa lata temu miałem okazję być na Festiwalu. Wystawa, którą teraz prezentuję, posiada trzy części. Jedna jest z 1996 r. i nosi nazwę "Entropia", drugiej brakuje, bowiem jest niecenzuralna i trzecia część poświęcona jest ruchowi ulicznemu. To najdłuższy projekt, któremu poświęciłem dużo czasu na przełomie lat 2013-2021. Video prace przedstawiają różne miejsca, głównie z Azji. Ruch uliczny nie jest tylko ruchem, jest odzwierciedleniem społeczeństwa azjatyckiego – mówił twórca wystawy.

Video dostępne w Centrum Zamenhofa jest zapisem ruchu, jaki codziennie odbywa się na ulicach azjatyckich. Jest tłumnie, chaotycznie, jednak w jakiś magiczny sposób, ruch ten odbywa się sprawnie, a nawet harmonijnie. Czy aby na pewno chaos jest żywiołem nie do ogarnięcia, czy może jednak posiada swoją wewnętrzną strukturę, tak bliską uczestnikom tego ruchu?

Po otwarciu wystaw odbył się wykład dr Witolda Kanickiego pt. "Dwubiegunowości fotografii".

Portal BiałystokOnline.pl patronuje wydarzeniu.

PROGRAM FESTIWALU