POLECAMY
Dopalacze to plaga naszych czasów. W woj. podlaskim dochodzi do - przeciętnie - kilku zatruć tymi środkami w miesiącu. Na szczęście nie ma ofiar śmiertelnych.
W Podlaskiem, w miesiącu, dochodzi średnio do kilku zatruć dopalaczami. Od początku roku do połowy sierpnia zanotowano u nas 28 zgłoszeń podejrzeń zatruć tego rodzaju środkami. Jak podaje Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna to mniej niż w analogicznym czasie rok wcześniej, bowiem wtedy zarejestrowano dokładnie o 10 zgłoszeń więcej. Na szczęście dotychczas nie doszło do zgonów z tego powodu. Specjaliści wskazują, że najwięcej zatruć środkami zastępczymi dotyczy osób powyżej 25. roku życia. Jednocześnie eksperci podkreślają, że na opakowaniach dopalaczy nie ma wiarygodnej lub jakiejkolwiek informacji o składzie chemicznym lub innym składzie niż deklarowany. Poza tym te same nazwy handlowe nie zawsze zawierają te same substancje chemiczne. Często za to pojawiają się nowe substancje o nieznanym działaniu niepożądanym i toksyczności. Ważne jest też to, że dopalacze mają nieokreśloną dawkę, co oznacza, że stężenie substancji powodujących efekt narkotyczny może być wielokrotnie wyższe niż w klasycznych narkotykach. A to z kolei ułatwia przedawkowanie. Nie bez znaczenia jest również to, że produkcja dopalaczy odbywa się w nieodpowiednich warunkach, tam, gdzie występują zanieczyszczenia i półprodukty.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl
Aktualności 17:30
Sport 17:05
Kultura i Rozrywka 16:00
Aktualności 15:00
Kulinaria 13:30
Kultura i Rozrywka 13:11
Aktualności 12:40
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji