POLECAMY
W sobotę (24.04) zawodnicy Lowlanders Białystok rozegrali drugi w sezonie - a pierwszy przed własną publicznością - mecz w Lidze Futbolu Amerykańskiego. Niestety Podlasianie znów ponieśli porażkę. Tym razem Ludzi z Nizin ograła ekipa Seahawks Gdynia.
Takie starcia zostają w pamięci, takie spotkania stanowią doskonałą promocją rozgrywek. W szlagierowym boju 2. kolejki Ligi Futbolu Amerykańskiego Lowlanders Białystok podejmowali na bocznym boisku stadionu miejskiego wicemistrzów kraju - Seahawks Gdynia - i choć mecz ten przegrali, to byli współtwórcami bardzo wyrównanego i niezwykle dramatycznego widowiska. Pojedynek dwóch ekip, które w poprzednim sezonie spotkały się w półfinale lepiej - za sprawą przyłożenia Jana Domagały - rozpoczęli goście, lecz to białostoczanie schodzili na przerwę z delikatnym prowadzeniem 7:6. W drugiej części rywalizacji gra w dalszym ciągu opierała się na szczelnej defensywie, a mecz nadal nie miał wyraźnego faworyta. Efektem takie stanu rzeczy był wynik 15:15. Najwięcej emocji miało jednak miejsce w ostatnich sekundach starcia, kiedy to Jastrzębie wykonały jeszcze jedną próbę ataku. Całą szarże kopnięciem z pola zakończył Przemysław Portalski i zwycięstwo gości 18:15 stało się faktem. Dla Lowlanders Białystok porażka z Seahawks była już drugą poniesioną w tym sezonie. Przed tygodniem sposób na Podlasian znaleźli też gracze Panthers Wrocław, czyli aktualni mistrzowie Polski. Następnym przeciwnikiem Ludzi z Nizin będzie zespół Rhinos Wyszków. Mecz ten rozegrany zostanie 7 kwietnia na terenie rywali. Lowlanders Białystok - Seahawks Gdynia 15:18 (0:0, 7:6, 0:2, 8:10)
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl
Sport 14:28
Sport 13:00
Sport 11:44
Sport 09:11
Sport 2025.10.18 19:34
Sport 2025.10.17 20:22
Aktualności 2025.10.17 18:30
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji