Dwie twarze: Nareszcie się za nich wezmą! [FELIETON]

2016.09.05 08:25
Wezmą się, wezmą. I dobrze. Bo czy ktoś dzisiaj w ogóle pamięta, jakież to zasługi miał taki Julian Leński czy imć Towarow dla Białegostoku? Zmienić ich!
Dwie twarze: Nareszcie się za nich wezmą! [FELIETON]
Fot: Ewelina Sadowska-Dubicka
W 2013 r. ul. 27 lipca zmieniła nazwę na 42. Pułku Piechoty

Rodacy! Nadeszła znów wiekopomna chwila. Po latach mąk i niedogodności znowu się za nich wzięli. Kolejne ulice zmienią swoich patronów i nie będzie już reliktów czasów słusznie minionych – jak mówili nasi ojcowie. Nie będzie z niebieskiej tabliczki bezczelnie spoglądał komunistyczny bohater, plamiąc nam dowód osobisty swoim, za przeproszeniem, nazwiskiem.

Wezmą się, wezmą. I dobrze. Bo czy ktoś dzisiaj w ogóle pamięta, jakież to zasługi miał taki Julian Leński czy imć Towarow – że ulice Leńskiego i Towarowa znalazły się na mapie Białegostoku? Albo Pieczurki – kto to w ogóle był ten Pieczurko? Ulice powinny być naznaczone tymi, którzy dla Białegostoku zasłużyli się w jakiś sposób. Jak Czerwony Kapturek czy Rumcajs.

Zgodnie z dekretem miłościwie nam panujących, Białystok zmieni swoje oblicze na zawsze. I nie tylko znikną brzydkie nazwiska osób kojarzonych z tamtą epoką. Każdy z nas – ja i Ty, i sąsiad z dołu, i Pani Jadwiga z warzywniaka, i teściowa tego rudego Szymka na Dziesięcinach – będzie mógł wybrać, przy jakiej ulicy chciałby mieszkać.

Ja biorę "iPhona szóstki piętnaście".

Z drugiej strony:

Pan Waldek, złomiarz z Berlinga, podsumował krótko: "dwadzieścia lat człowiek mieszka w jednym miejscu, czwarta parafia i trzeci adres" – i zakończył krótką onomatopeją, której cenzura mi tu nie przepuści. Taka prawda.

Czy naprawdę nazwa ulicy ma jakieś strategiczne znaczenie dla mieszkańców? Czujemy się lepsi i szczęśliwsi przy ul. Astronautów niż przy Wojsk Ochrony Pogranicza? Jakiż to diabeł czai się w nazwie, że trzeba co kilka lat gruntownie lustrować mapy i spisy i rewolucjonizować je na nowo.

Teraz wspomniany Pan Waldek, zamiast robić swoją robotę, będzie stał pół dnia w jednym urzędzie, żeby zmienić dowód osobisty, potem w drugim – po paszport, o prawie jazdy i karcie pływackiej nawet nie wspominam. A w tym czasie konkurencja mu wejdzie na rynek, zabierając puszki z jego terenu. A straty moralne? Eh...

No to jaką ulicę wybiera Pan/Pani dla swojego domu?

Piotr Czubaty
24@bialystokonline.pl

1171 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39