Sport

Ponad 100 biegaczy wystartowało w pierwszym z pięciu rozgrywanych wyścigów II edycji Grand Prix Zwierzyńca. Mimo że pogoda nie była dziś sprzyjająca, to czasy osiągane przez zawodników robiły wrażenie.

- Widać, że coraz więcej osób zaczyna biegać. Podczas dzisiejszego wydarzenia można było zobaczyć dużo nowych twarzy. Cieszy frekwencja, ale i wyniki osiągane przez wszystkich zawodników. Co ciekawe, w tym roku trasa wynosi równe 10 km, a więc jest minimalnie dłuższa niż miało to miejsce w poprzedniej edycji, ale już po wynikach widać, że jest szybsza – mówi Aneta Orłowska z klubu BiegoStok.

Wśród panów najszybszy był Damian Roszko, z kolei pierwszą panią, która przekroczyła linię mety, była Beata Lupa (00:38:27).

1. miejsce - Damian Roszko (00:33:12)
2. miejsce - Andrzej Leończuk (00:34:24)
3. miejsce - Ramzes Mosiej (00:37:13)

Po sześciu latach przerwy wraca duża biegowa impreza. Trwają zapisy

Przed nami dwa wyjątkowe turnieje. Jeden rozegrany zostanie pod osłoną nocy

Startuje Letnia Grand Prix. Pierwszy turniej już w sobotę

Świąteczny Białystok bez szopki. Mieszkańcy chcą wiedzieć, czy powróci

Czy będzie dyspensa na świąteczny piątek? Jest decyzja metropolity

Nowoczesna zajezdnia otwarta w Białymstoku. Inwestycja kosztowała 47 mln zł