Zdrowie

Jeden miesiąc i ponad 28 tys. zachorowań oraz podejrzeń zachorowań na grypę. Krótko mówiąc – Podlasianie chorują.

Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Białymstoku poinformowała, że w naszym regionie, w lutym, zgłoszono ponad 28 tys. zachorowań oraz podejrzeń zachorowań na grypę, w tym ok. 10 tys. z nich dotyczyło dzieci do 14. roku życia.

Sanepid podaje, że współczynnik zapadalności dziennej w tym okresie był najwyższy w czterech powiatach: bielskim, augustowskim, sokólskim oraz białostockim i wyniósł odpowiednio 203, 135, 134, 105 przypadków na 100 tys. mieszkańców.

Wszystko to oznacza, że do lekarzy zgłosiło się więcej osób niż w analogicznym czasie rok temu, kiedy to łącznie w Podlaskiem z chorobą zmagało się nieco ponad 25 tys. osób.

Jednocześnie specjaliści przypominają, że najskuteczniejszą metodą zapobiegania grypie są szczepienia. Najlepiej przyjąć szczepionkę we wrześniu albo w październiku. Sanepid zapewnia, że wbrew obawom, nie powodują one zachorowania, ponieważ nie zawierają wirusa, a jedynie jego wyselekcjonowane fragmenty.

Herbata liściasta wycofana ze sprzedaży. GIS ostrzega o zagrożeniu dla zdrowia

Ognisko WZW typu A na Podlasiu – rośnie liczba zakażonych

2 lata inwestycji i 98 proc. szczelności. Tak zmieniła się granica z Białorusią

Jesienny weekend w Białymstoku. Zobacz przegląd wydarzeń

Podlascy przedsiębiorcy tracą miliardy. Konfederacja ma apel