Karnawałowe trendy. Mamy 5 hitów

Fot: pixabay.com

Przed nami jeszcze 4 tygodnie (do wtorku przed Środą Popielcową) karnawału, czyli czasu wyjątkowej zabawy, świętowania i balów maskowych. Etymologia słowa karnawał nie jest jednak jednoznaczna. Włoskie carnevale ("mięso żegnaj") oraz inne nazwy o podobnym znaczeniu odnosiły się do pożegnania z mięsem, czyli przygotowaniach do Wielkiego Postu i oczekiwania na Wielkanoc. Inne, dużo starsze, znaczenie nazwy - łac. carrus navalis - odnosi się do wozu w kształcie okrętu, który w starożytnym Rzymie 5 marca uczestniczył w procesji podczas Navigium Isidis, festiwalu ku czci Izydy.

Okres karnawału wpisuje się również w rytmy natury i zwiastuje bliskie nadejście wiosny, stąd też naukowcy doszukują się jego początków w kultach płodności i kultach agrarnych, wegetacyjnych. Wysokie skoki mające na celu przebłaganie bogów i uzyskanie równie wysokich plonów miały przybierać formę tańca, stąd porównanie do zabawy karnawałowej.

Widowiskowe karnawały odbywają się w Rio de Janeiro, w Wenecji oraz na Wyspach Kanaryjskich i w Niemczech. Niemniej jednak w Polsce jest to okres najintensywniejszych i najhuczniejszych imprez, głównie w ostatnim tygodniu przed postem, gdzie każda kobieta chce oczywiście wyróżniać się i wyglądać jak najpiękniej a jednocześnie zgodnie z trendami.

Postaw na odbijające światło tkaniny

Nie przemija trwająca już od kilku sezonów moda na błyszczące materiały oraz aplikacje. W tym roku szczególnie do łask wróciły monochromatyczne i kolorowe cekiny. Trzeba jednak na nie uważać - to bardzo wymagająca ozdoba i łatwo jest przesadzić.

- Oprócz cekinów, warto zwrócić uwagę na mieniące się gipiury oraz błyszczące nadruki - mówi Łukasz Marchiel, współwłaściciel białostockiej marki Maral Trendy. - W naszej karnawałowej kolekcji dużym powodzeniem cieszą się połączenia materiałów, np. miękkiej tkaniny, dającej wrażenie skóry węża, z subtelnym futerkiem.

Kobiety, które nie przepadają za imprezowym blaskiem, mogą postawić na nieco bardziej stonowane materiały. W trendach dalej pozostają nienachalne prześwity, hafty oraz koronki, które podkreślają kobiecość i nadają sukience bardziej romantycznego charakteru.

Dobierz dopasowany fason

Złotą zasadą przy wyborze fasonu sukienki jest odpowiednie dopasowanie do typu sylwetki. Nie każda pani będzie wyglądać zjawiskowo w najmodniejszej długości tego sezonu, czyli do połowy łydki, nawet jeśli założy buty na wysokim obcasie. Takie połączenie sprawdzi się u wysokich kobiet. Reszta zaś może postawić na bezpieczną długość do kolan lub lekko przed.

Warto też zmierzyć kilka sukienek mini z prześwitującym przedłużeniem. Być może takie nietypowe rozwiązanie sprawdzi się najlepiej. Można też wybrać modele z długimi rękawami, które są modne już od dłuższego czasu. Jak zauważa Łukasz Marchiel, spełniają one dwie podstawowe funkcje - dodają szyku i pięknie eksponują biżuterię, a po drugie są bardzo praktyczne, szczególnie gdy na sali zrobi się nieco chłodniej.

Zapomnijmy także o popularnych w garderobie każdej z nas ubraniach typu oversize - podczas karnawałowego balu, by oczarować wszystkich i czuć się fantastycznie, kreacja musi być dopasowana i kobieco podkreślać sylwetkę.

W dekoltach nie pokazujemy jednak zbyt wiele ciała. Odkrywamy za to nogi - albo poprzez długość, albo rozcięcia. Rozporki mogą znajdować się z przodu, z tyłu, z boku bądź po obu stronach spódnicy - tutaj panuje zupełna dowolność.

Odważ się na khaki

W sklepach jak zwykle możemy wybierać między klasyczną czernią i nieco odważniejszą czerwienią. W tym sezonie modna jest także butelkowa zieleń, bordowy, magenta i fiolet. Jednak to zupełnie inny kolor często pojawiał się na światowych wybiegach.

- Khaki. To właśnie ta barwa królowała w kolekcjach u Oscara de la Renta czy Michaela Korsa - zwraca uwagę Łukasz Marchiel. - Okazuje się, że khaki świetnie nadaje się do sukienek wieczorowych, a w połączeniu z cekinami i błyszczącymi dodatkami, zatraca swój nieco militarny charakter.

Uzupełnij kreację butami

Aktualnie mocnym elementem stylizacji są bogato zdobione sukienki, dlatego należy przystopować z dodatkami. Warto postawić na neutralne w kolorze buty, które będą jedynie dopełniać całość a nie skupiać na sobie uwagę.

Jeśli zaś zdecydujemy się wybrać na zabawę karnawałową w skromniejszej kreacji, wówczas możemy pozwolić sobie na szaleństwo w postaci ekstrawaganckich butów, przyciągających spojrzenia kształtem obcasa, kolorem bądź zdobieniami. Trend na odbijające światło materiały nie ominął bowiem szpilek i sandałów na wysokim obcasie.

Dopracuj stylizację klasycznymi dodatkami

Co prawda cekinowe kreacje nie potrzebują dużej ilości biżuterii, jednak to nie znaczy, że musimy całkowicie z niej zrezygnować. W takim wypadku sprawdzą się dodatki ze szlachetnego kruszcu, np. złota czy srebra. Podczas karnawałowej zabawy dobrze wyglądają też kolczyki w geometryczne wzory, z frędzlami czy perłami, a na szyję - biżuteryjne, delikatne chokery.

Nie zapominajmy o torebkach. W tym przypadku można zdecydować się na klasyczną kopertówkę lub niezwykle modną mini torebkę w kształcie kuferka. Wygodnym rozwiązaniem są także modele na łańcuszku, który sam w sobie jest nadającym charakteru i przyciągającym oko akcentem.