Kryminalne

Widać pragnienie było tak ogromne, że klient "zapomniał" zapłacić za piwo. W dodatku nie okazał się też zbyt dobrym biegaczem, bo po chwili zatrzymał go policjant.

W środę (20.05) tuż przed godz. 23.00, doszło do kradzieży w sklepie przy ul. Jurowieckiej w Białymstoku.

Jak podaje Komenda Miejska Policji w Białymstoku, mężczyzna wszedł do sklepu, ukradł piwo, a po chwili uciekł. W pościg za nim ruszył pracownik ochrony. Na szczęście również policjanci z miejskiej "patrolówki" znaleźli się w odpowiednim czasie i miejscu. Widząc biegnących mężczyzn i słysząc krzyk, że "złodziej ucieka", rozpoczęli pościg.

Pracownik ochrony, który gonił złodzieja, zdziwił się... bo nagle wyprzedził go policjant, który ostatecznie zatrzymał 32-latka.

Mężczyzna za kradzież piwa został ukarany mandatem w kwocie 500 zł, a skradziony towar wrócił na półkę.

Szaleńczy rajd przez Białystok. Policja zatrzymała 41-latka

Pościg w centrum Białegostoku. Potem próbowali uciec pieszo

Nocny pościg w Białymstoku. 34-latek miał prawie 2 promile

Znany sklep się zamyka. Zniżki sięgają nawet 70 procent!

Wydarzenia weekendowe w Białymstoku. Miasto wypełni świąteczna atmosfera

Tadeusz Truskolaski rządzi Białymstokiem od 19 lat. Co się zmieniło?