Aktualności

Kilka dni temu u wychowawczyni z Przedszkola Samorządowego nr 14 w Białymstoku wykryto zakażenie koronawirusem, w efekcie czego przebadano 27 pracowników placówki. Nikt ze sprawdzonych osób na chorobę COVID-19 nie cierpi.

W najbliższy poniedziałek (25.05) miały rozpocząć pracę miejskie żłobki i przedszkola. No i faktycznie rozpoczną, aczkolwiek w jednej placówce (Przedszkole Samorządowe nr 14) termin wznowienia działalności wcale nie był taki oczywisty, gdyż w środku tygodnia stwierdzono tam u pracownicy zakażenie koronawirusem. Podjęto więc decyzję o przeprowadzeniu ozonowania budynku i sprawdzeniu 27 innych osób zatrudnionych w przedszkolu. Na szczęście nikt więcej na COVID-19 nie choruje.

- Wszystkie przebadane osoby z Przedszkola Samorządowego nr 14 w Białymstoku są zdrowe. 27 pracowników miało negatywny wynik testu na obecność koronawirusa. O takie właśnie testy bezskutecznie apelował do władz państwowych prezydent Tadeusz Truskolaski. Przedszkole będzie działać od 25.05 - poinformował Rafał Rudnicki, zastępca prezydenta Białegostoku.

Przypomnijmy, że prośba o badania dla wszystkich pracowników żłobków i przedszkoli nie spotkała się z akceptacją sanepidu. W wytłumaczeniu tej decyzji podano, że wykonanie ponad 3 tys. testów do poniedziałku jest technicznie niewykonalne.

Wielka inwestycja na UwB. Jest warta prawie 25 mln zł

Poszukiwany dyrektor przedszkola. Miasto ogłosiło konkurs

Nowe ulice, żłobek i centrum seniora. Tego chcą mieszkańcy białostockich osiedli

Przełom w branży. Na Podlasiu otwierto pierwszy w Polsce automatyczny magazyn

Ruszyła dedykowana sprzedaż biletów na mecz Jagiellonia - Rayo Vallecano

9 tys. kontroli w Podlaskiem. Szokujące, jak pracownicy oszukiwali na L4