POLECAMY
Dzięki doświadczeniu zdobytym na mroźnym rynku wschodnim, możemy przedstawić w Polsce produkt solidny i pewny – o nowoczesnych kotłach mówi prezes zarządu TIS Group Tomasz Mańczuk.
Jak to się zaczęło, czyli o firmie słów kilka Firma TIS Group na polskim rynku istnieje od 2007 roku. Wcześniej zajmowała się szeroko rozumianym centralnym ogrzewaniem. - Początek naszych poczynań z kotłami to rynek wschodni. Nasza historia związana z Białorusią i rynkiem ościennym sięga momentu, w którym zaczęto bać się zamykania rynku gazowego, co spowodowało, że mieszkańcy stosowali zabezpieczenia w postaci dwóch kotłów w kotłowni, w ten sposób rosło zapotrzebowanie. Zaczynaliśmy od 350 metrów miejsca produkcyjnego. W bardzo szybkim tempie, bo trwało to zaledwie około 5 lat, rozszerzyliśmy działalność o 4 tysiące metrów – mówi prezes zarządu Tomasz Mańczuk. Poza rynkami wschodnimi, takimi jak Rosja, Kazachstan, Ukraina, dystrybucja sięga również Litwy, Łotwy i Estonii. Firma postanowiła otworzyć również oddział produkcyjny w Polsce. Bardzo szybko udało się znaleźć odpowiednie miejsce - hala produkcyjna zajmująca 1,5 tys. m2 stoi na obszernej działce w Lipsku nad Biebrzą. - Dzięki doświadczeniu zdobytym na mroźnym rynku wschodnim, możemy przedstawić w Polsce produkt solidny i pewny, niejednokrotnie przetestowany na terenach, gdzie eksploatacja tych kotłów jest nieporównywalna z innymi terenami Europy – zaznacza Tomasz Mańczuk. - Weszliśmy na rynek Polski dlatego, że jest on chłonny na nasz produkt. Z roku na rok rośnie zapotrzebowanie na tego typu rozwiązania w domach. Firmy zajmujące się produkcją kotłów z roku na rok mają więcej pracy.
Błażej Okuła
blazej.o@bialystokonline.pl
Kultura i Rozrywka 08:10
Aktualności 08:00
Nauka 07:50
Aktualności 2025.10.27 17:30
Aktualności 2025.10.27 15:00
Sport 2025.10.27 14:10
Uroda 2025.10.27 14:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji