Młody talent zamienia Jagiellonię na inny klub. Kierunek transferu zaskakuje

2023.12.08 08:37
Wszystko wskazuje na to, że wiosną Miłosz Matysik nie będzie już reprezentować żółto-czerwonych barw. Jagiellończyk ma się bowiem przenieść do cypryjskiego Arisu Limassol.
Młody talent zamienia Jagiellonię na inny klub. Kierunek transferu zaskakuje
Fot: Jagiellonia Białystok

Jagiellonia ściągnęła w tym tygodniu na środek obrony Jetmira Halitiego, ale wygląda na to, że był to ruch wykonany po to, by załatać dziurę po odejściu Miłosza Matysika. Jeżeli nic nie wysypie się na ostatniej prostej, to 19-latek trafi w zimowym okienku transferowym do Arisu Limassol.

Pierwszy taką informację podał Tomasz Włodarczyk, a później przenosiny Matysika zostały potwierdzone również przez inne wiarygodne źródła. Podobno wszystkie warunki transferu są już dogadane, pozostały tylko testy medyczne (w grudniu), po których nastąpi podpisanie kontraktu.

Ile na swym obrońcy zarobi Jagiellonia? To na ten moment jest tajemnicą, ale spekuluje się, że białostocki klub otrzyma za zawodnika ponad milion euro, a dodatkowo w umowie pojawi się zapis pozwalający Dumie Podlasia na pewien procent zysku z kolejnego transferu gracza.

Przenosiny Matysika na Cypr zaskakują, bo kierunek ten nie jest szczytem marzeń dla piłkarzy, którzy w bardzo młodym wieku mają na koncie kilkadziesiąt występów na szczeblu PKO Ekstraklasy (dokładnie 37, 1 gol i 2 asysty), a dodatkowo są etatowymi reprezentantami Polski w swoich kategoriach wiekowych. Trzeba jednak pamiętać, że Aris Limassol to obecny mistrz Cypru, aktualny lider tabeli oraz uczestnik Ligi Europy. Dla wychowanka Jagiellonii przejście do Arisu jest więc oczywiście krokiem naprzód, aczkolwiek nie jest krokiem milowym.

Czy Duma Podlasia dobrze robi, pozbywając się utalentowanego defensora? Wydaje się, że tak, bo obecny sezon pokazał, że Matysik wcale w układance Adriana Siemieńca niezbędny nie jest (tylko 8 meczów), a dodatkowo 19-latek często miewa problemy z kontuzjami. Kiedy więc nadarza się okazja na zarobek, trzeba z niej korzystać. Zwłaszcza że Jagiellonia jest klubem, który do spokojnego funkcjonowania środków finansowych z transferów bardzo potrzebuje.

Warto dodać, że w nowym klubie urodzony w Białymstoku stoper będzie miał okazję spotkać swego dawnego kolegę, czyli Karola Struskiego.

Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl

1387 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39