Na każdym osiedlu może powstać siłownia pod chmurką

2014.10.15 00:00
Finansowanie nie tylko Jagiellonii i klubów sportowych, ale przede wszystkim rekreacja dla zwykłych białostoczan. Kandydaci na radnych z komitetu Truskolaskiego wyszli z pomysłem, by budować na osiedlach centra sportowo-rekreacyjne.
Na każdym osiedlu może powstać siłownia pod chmurką
Fot: ESD
Siłownia pod chmurką miałaby powstać m.in. w ogródku jordanowskim przy ul. Mickiewicza

- W ciągu ostatnich ośmiu lat było wiele inwestycji po setki milionów złotych. Cieszymy się, bo mają wpływ na jakość życia w mieście. W następnej kadencji, o ile prezydentem zostanie Tadeusz Truskolaski, chcemy, by powstały inwestycje za 10 tysięcy złotych - mówi Rafał Rudnicki, jedna z najbardziej rozpoznawalnych twarzy z komitetu Truskolaskiego.

Komitetowi Truskolaskiego chodzi przede wszystkim o niewielkie obiekty sportowo-rekreacyjne na osiedlach. A że są potrzebne, można było się przekonać analizując projekty zgłoszone do ostatniego budżetu obywatelskiego. Większość pomysłów nadesłanych przez białostoczan dotyczyła budowy siłowni na świeżym powietrzu, centrów rekreacyjnych, albo boisk.

Kandydaci na radnych chcieliby, by z tych obiektów korzystały osoby w wieku 60+. Mają plan, że najpierw powstaną na osiedlach, gdzie liczba osób najstarszych jest największa. Już wskazali konkretne lokalizacje: ogródek jordanowski przy ul. Mickiewicza i ul. Borsucza.

- Słoneczny Stok, Zielone Wzgórza - tu między innymi obserwujemy potrzebę wyjścia do starszych ludzi. Chodzenie z kijkami to teraz tam jedyna forma rekreacji - mówi ubiegająca się o mandat radnej Anna Kietlińska. Dodaje przy tym, że osoby 60+ na pewno nie będą jedynymi korzystającymi z centrów sportowo-rekreacyjnych na świeżym powietrzu.
- Starsza młodzież nie ma co ze sobą zrobić. Zagospodarowuje po swojemu puste place zabaw, klatki schodowe - zauważa Kietlińska.
Twierdzi, że siłownie będą świetnym miejscem na spędzanie wolnego czasu po szkole, ale można je wykorzystać również w czasie zajęć w-f.

- Chodzi o to, żeby pieniądze z budżetu miasta szły nie tylko na sport zawodowy. Trzeba pomyśleć o tym, by dofinansować sport rekreacyjny - komentuje Mariusz Baruch, prezes Polskiej Superligi Tenisa Stołowego.

Przewiduje się, że powstanie osiedlowego centrum rekreacyjnego, w którym znajdzie się podstawowy sprzęt do ćwiczeń oraz ławki czy kosze na śmieci to koszt 20-30 tys. zł.

Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl

949 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39