Kryminalne

Funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej odzyskali kolejny pojazd pochodzący z przestępstwa. Tym razem to mercedes utracony na terytorium Niemiec, wart 320 tys. zł.

W miejscowości Giby funkcjonariusze z placówki Straży Granicznej w Sejnach przystąpili do kontroli mercedesa V250d na rosyjskich numerach rejestracyjnych.

- Autem podróżował 33-letni obywatel Niemiec. Podczas kontroli na przedniej szybie pojazdu funkcjonariusze zauważyli niemieckie numery rejestracyjne. W związku z powyższym samochód poddano szczegółowym sprawdzeniom pod kątem legalności pochodzenia - informuje Podlaski Oddział Straży Granicznej.

Przeprowadzona kontrola wykazała, że auto figuruje w Systemie Informacyjnym Schengen jako utracone na terytorium Niemiec, a w toku dalszych czynności ustalono, że właścicielem pojazdu jest niemiecka wypożyczalnia. Wartość odzyskanego mercedesa z 2016 roku oszacowano na 320 tys. zł.

W dodatku kierowca do kontroli przedstawił podrobiony rosyjski dowód rejestracyjny. Mężczyzna został zatrzymany. Po sporządzeniu wymaganej dokumentacji kierowcę wraz z pojazdem przekazano funkcjonariuszom policji w Sejnach celem dalszego postępowania.

Skradzione mercedesy nie pojechały dalej

Awaryjność aut używanych. Które psują się najrzadziej, a której najczęściej?

Straż Graniczna wzmacnia szeregi. Podlaski oddział ma nowych funkcjonariuszy

Wojciech Pertkiewicz wraca na stare śmieci. Teraz będzie rywalem

2 lata inwestycji i 98 proc. szczelności. Tak zmieniła się granica z Białorusią

Jesienny weekend w Białymstoku. Zobacz przegląd wydarzeń