POLECAMY
W sklepach świąteczne dekoracje, a za oknami coraz chłodniej. To znak, że zbliża się zima, a więc czas przerwy dla piłkarzy z podlaskich niższych lig. Pora zatem podsumować rozegraną rundę w ich wykonaniu. Na pierwszy ogień wędruje A-klasa.
A-klasowiec to też piłkarz Ilu z nas nie marzyło w dzieciństwie, aby zostać piłkarzem. Koszulka z nazwiskiem ulubionego zawodnika na plecach, piłka pod pachą i hura na boisko. Gdzieś w oddali słychać krzyk mamy, która pyta, czy aby na pewno praca domowa została już odrobiona, ale kto by się tam przejmował szkołą. Trzeba przecież pokazać kolegom, kto z futbolówką przy nodze rządzi, a przy okazji szlifować swoje umiejętności, aby w przyszłości zostać drugim Rivaldo czy innym Ronaldo (Brazylijczykiem, a nie Portugalczykiem). Potem przyszło dorosłe życie, które marzenia brutalnie zweryfikowało. Najpierw 20-stka, potem 30-stka i 40-stka na karku spowodowały, że nie tylko nie udało się zagrać w Realu Madryt, ale także nie ma chęci i czasu, aby wyjść z kolegami pokopać gałę na osiedlowym boisku. Są jednak tacy, którym się chce. Mowa tu o ludziach grających w A-klasie, którzy wprawdzie nie zostali gwiazdami futbolu, a ci młodsi – którzy jeszcze są w stanie się rozwinąć na 99,9% nimi nie zostaną – ale robią to, co kochają. Są jak Cristiano Ronaldo i Ibrahimović – też mogą o sobie mówić pan piłkarz. No dobra, "pan" to zbyt wiele powiedziane, ale piłkarz na pewno, bo przecież A-klasa to rozgrywki będące pod skrzydłami PZPN. To jeden z pierwszych szczebli na drodze do piłki na najwyższym poziomie. I choć piłkarz piłkarzowi nierówny, to wszystkim tym, którzy reprezentują barwy Iskry Narew czy innej Unii Ciechanowiec, należą się brawa. Za chęci, za nieustępliwość, za spełnianie marzeń. Liderzy z Ciechanowca i Jedwabnego Tegoroczne rozgrywki A-klasy podzielone zostały w woj. podlaskim na dwie grupy. Grupa 1. liczy 8 zespołów, grupa 2. - o jedną drużynę mniej. System awansów i spadków jest bardzo prosty. W obecnym sezonie nie przewiduje się żadnych relegacji, natomiast do wyższej klasy wejdą mistrzowie każdej z dwóch grup należących do A-klasy. W tej chwili najbliżej awansu jest Unia Ciechanowiec (gr. 1), która ma za sobą bardzo udaną jesień. Na 7 meczów wygrała aż 6 i ani razu nie poczuła goryczy porażki. Dzięki takiemu bilansowi ma 6 punktów przewagi nad kolejnym zespołem, co w lidze składającej się tylko z 8 zespołów jest bardzo dużą przewagą. O podobnym komforcie nie może mówić lider równoległej, czyli 2. grupy – Victoria Jedwabne, który z dorobkiem 13 oczek wprawdzie zajmuje pierwsze miejsce, ale wyraźnie czuje oddech rywali. Tyle samo punktów zgromadziła bowiem drużyna Czarnych Czarna Białostocka, a 1 punkt mniej ma również Rospuda Filipów. Choć z A-klasy nikt nie spadnie, to zajmowanie ostatniego miejsca nigdy nie jest przyjemne. Bez względu na to, czy chodzi o zjedzenie obiadu, czy też wyścig Tour de Pologne, bycie ostatnim to wstyd. Tak było, jest i zawsze będzie. Kto zatem nosi miano najgorszego po rundzie jesiennej? W grupie 1. najmniej punktów zdobył Znicz Suraż. Drużyna ta od sierpnia do października zanotowała 1 zwycięstwo, 1 remis i 5 porażek. Bilans bramkowy to 13 goli strzelonych i 20 straconych. Rywale są jednak blisko, więc wcale nie jest przesądzone, że ekipa z Suraża podobną lokatę będzie zajmować również na koniec sezonu. Dużo gorzej wygląda sytuacja Skry Wizna, będącej w grupie 2. Drużyna ta przegrała wszystkie swoje jesienne mecze, przy czym zdobyła tylko 2 bramki, a straciła ich aż 26. To zdecydowany outsider ligi, który średnio traci ponad 4 gole w każdym spotkaniu. Duży wpływ na taki wynik ma fakt, że aż 3-krotnie zespół ten poddał mecz walkowerem. Pozostałe najważniejsze informacje po rundzie jesiennej przedstawiają się następująco. A-klasa w liczbach: - liczba goli w A-klasie: 177* (gr. 1 – 111; gr. 2 – 66), - średnia goli w A-klasie: 3,93* (gr. 1 – 3,96; gr. 2 – 3,88), - najwięcej goli w meczu: 8 (gr. 1: Żubr Drohiczyn – Orzeł Kleszczele 7:1, Znicz Suraż – Unia Ciechanowiec 4:4, Znicz Suraż – Iskra Narew 5:3, Bocian Boćki – GKP Orla 7:1; gr. 2: Czarni Czarna Białostocka – Skra Wizna 8:0, Victoria Jedwabne – Polonia Raczki 5:3), - najwyższe zwycięstwo: Czarni Czarna Białostocka – Skra Wizna 8:0 (gr. 2), - zwycięstwa gospodarzy: 28 (gr. 1 – 17; gr. 2 – 11), - remisy: 10 (gr. 1 – 5; gr. 2 – 5), - zwycięstwa gości: 11 (gr. 1 – 6; gr. 2 – 5), - najwięcej strzelonych goli: Żubr Drohiczyn – 22 (gr. 1), - najwięcej straconych goli: Skra Wizna – 26 (gr. 1), - najmniej strzelonych goli: Skra Wizna – 2 (gr. 1), - najmniej straconych goli: Rospuda Filipów – 3 (gr. 2), *Statystki bez uwzględnienia walkowerów. Tabela po rundzie jesiennej – gr. 1 1. Unia Ciechanowiec 7 19 20:9 2. Żubr Drohiczyn 7 13 22:13 3. Bocian Boćki 7 12 18:10 4. GKP Orla 7 9 8:19 5. Orzeł Kleszczele 7 8 9:13 6. Iskra Wyszki 7 8 6:10 7. Iskra Narew 7 6 15:17 8. Znicz Suraż 7 4 13:20 Tabela po rudzie jesiennej – gr. 2 1. Victoria Jedwabne 6 13 21:10 2. Czarni Czarna Białostocka 6 13 21:4 3. Rospuda Filipów 6 12 9:3 4. KS Grabówka 6 9 10:6 5. Polonia Raczki 6 8 10:12 6. Grab Janówka 6 3 5:17 7. Skra Wizna 6 0 2:26 Runda wiosenna sezonu 2016/2017 rozpocznie się prawdopodobnie na początku kwietnia.
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl
Aktualności 12:48
Kultura i Rozrywka 11:40
Sport 11:00
Sport 10:40
Sport 10:30
Kryminalne 10:10
Sport 08:30
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji